Ubisoft zaprezentował nowy materiał wideo dotyczący remake’u Splinter Cella z okazji dwudziestolecia serii. Splinter Cell to jedna z najbardziej uwielbianych przez graczy marek Ubisoftu. Dzisiaj jednak można mówić o czymś w rodzaju uśpionej legendy. Ostatni tytuł o losach Sama Fishera wydano jeszcze w 2013 roku, tuż przed premierą Xbox One i PS4. Splinter Cell: Blacklist był dobrą częścią, według niektórych wręcz świetną, mimo to Ubisoft nie stworzył kontynuacji z nieznanych powodów. Co prawda wyniki sprzedaży Blacklista mogły okazać się niesatysfakcjonujące dla francuskiej firmy. Pamiętajmy jednak o tym, że gra wychodziła w podobnym czasie, co Saints Row 4 czy Grand Theft Auto V, a to na pewno w jakiś sposób wpłynęło na słupki.
Niemniej jednak Ubisoft postanowił ostatecznie wskrzesić serię szpiegowskich skradanek i na początek będzie to remake części pierwszej. W widocznym poniżej filmie członkowie zespołu deweloperów udostępnili grafiki koncepcyjne remake’u oraz opowiedzieli o tym, na jakim etapie produkcji znajdują się obecnie i co chcą w projekcie osiągnąć. Nowy-stary Splinter Cell nadal jest we wczesnej fazie tworzenia, a twórcy podkreślają, że nadal pracuje nad prototypami, zatem minie trochę czasu, zanim poznamy kolejne detale. Zespół chce mieć pewność, że będzie to najlepsza gra na miarę ich możliwości, a jak wiadomo, perfekcja wymaga czasu. Jak na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość przed zobaczeniem gotowej gry, ale zasugerowano również, że elementy i mechaniki znane już z poprzednich gier Splinter Cell mogą zostać zaimplementowane do remake’u.
Oczywistym jest, że fani serii sprowokowani pierwszym oficjalnym materiałem będą niecierpliwie czekać na nowe wcielenie klasycznego Splinter Cella. Warto jednak wstrzymać się z wywieraniem presji na Ubisofcie i dać im czas na staranne wykonanie gry. To odrodzenie, na które gracze czekali niemal dekadę i o które w międzyczasie często się upominali. Słabe wykonanie remake’u niewątpliwie będzie wiązać się ze sporą skazą na wizerunku marki i w pewnym sensie byłoby zniewagą w stosunku do fanów kultowej serii. Dobrze natomiast słyszeć, że Ubisoft faktycznie wkłada swoje starania w to, by nowy Splinter Cell był zarówno znajomy starym wyjadaczom, ale jednocześnie nie odstępował współczesnym standardom gamingu. Być może nawet spotkamy się z tytułem, który popchnie te standardy jeszcze dalej.