Twórczynie nowego serialu stacji The CW wzięły udział w panelu dyskusyjnym podczas panelu na konwencie w San Diego. Wszystkie zapewniły, że serial wziął się z miłości do oryginału. Czy fandom im uwierzy?
Jennie Snyder Urman, która jest producentką wykonawczą serialu, tak powiedziała o powrocie Czarodziejek do telewizji:
Oryginał bardzo skupiał się na wzmacnianiu pozycji kobiet i związku pomiędzy siostrami. Czuję, że właśnie tego świat teraz potrzebuje. To odpowiedni czasy, by powrócić z serialem, w którym kobiety rządzą.
Zapewniła, że chociaż nie jest to kontynuacja, to nowa produkcja jest mocno zakorzeniona w oryginale, bo chcą – cytując- „odnosić się do tego, co było wcześniej”. Urman dodała, że chciały zrobić ten serial dlatego, że są wielkimi fankami oryginału. Mimo takich zapewnień pomysł nadal spotyka się z krytyką.
W panelu udział wzięły także Sarah Jeffery, Madeleine Mantock oraz Melonie Diaz czyli aktorki wcielające się w siostry Vera.
Przybywamy w pokoju – zapewniała Mantock podczas panelu. – Oryginał był cudowny i przecierał pewne szlaki i na pewno nie byłoby nas tutaj bez nich. Ale jest tu coś dla każdego, w tym drobiazgi dla fanów oryginału.
Sarah Jeffery zaprosiła wszystkich do śledzenia serialu, który ma być niczym innym, tylko hołdem dla pierwszych Czarodziejek i ich mitologii, dodając do tego nowoczesnego sznytu.
Trudno powiedzieć, czy takie optymistyczne zapewnienia przekonają wiernych fanów serialu. Po drugiej stronie stają bowiem aktorki, które wcielały się w siostry Halliwell – w szczególności Holly Marie Combs, wyjątkowo niezadowolona z tego, że ktoś w ogóle pomyślał o reboocie. Pisaliśmy o tym już wcześniej.