Choć o adaptacji gier Ubisoftu dla Netflixa zrobiło się ostatnio cicho, reżyser potwierdza, że film wciąż powstaje.
W 2016 roku po raz pierwszy mogliśmy usłyszeć o planie filmowej adaptacji gry The Division. W produkcji wystąpić ma Jake Gyllenhaal i Jessica Chastain. Reżyserią i scenariuszem obrazu miał się natomiast zająć nagrodzony Oscarem Stephen Gaghan (Gold). Niedługo potem opuścił on jednak projekt, a w kwietniu 2018 roku pałeczkę przeją David Leitch (Deadpool 2, Hobbs & Shaw). Niestety, jakiś czas później o filmowym Division zrobiło się cicho i kolejne newsy przestały napływać.
Leitch jednak uspokaja fanów oczekujących na adaptację gry dla Netflixa. Jak się okazuje, projekt nie został skasowany i wciąż ma zostać zrealizowany. Na premierę przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. Według twórcy wciąż trwają prace nad scenariuszem obrazu.
W rozmowie z The Hollywood Reporter reżyser bardzo entuzjastycznie wypowiedział się na temat pracy nad The Division:
Nie nazwałbym się wielkim fanem gier wideo, ale zdecydowanie jest kilka, które dają mi frajdę. W The Division podoba mi się koncepcja ludzi łączących się, by odbudować upadłą cywilizację. […]
Kocham materiał, nad którym pracujemy i uwielbiam możliwość z tymi niesamowitymi aktorami (Jake Gyllenhaal i Jessica Chastain).
Leitch przyznał również, że podoba mu się potancjał jaki mają do wykorzystania w scenach akcji. Reżyser stwierdził, że wiele scen, nad którymi pracował przy Johnie Wicku i Atomic Blonde wydają się świetnie pasować do The Division.
Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy film może się ukazać, ale fani powinni uzbroić się w cierpliwość.