Sony i Screen Gems postanowili przesunąć premierę rebootu serii filmów Resident Evil. Produkcja ma pojawić się 24-go listopada, co oznacza blisko trzymiesięczne opóźnienie (wcześniejszy termin to trzeci września). Przyczyna tej zmiany nie została na razie ujawniona. Nie jest to oczywiście dobra wiadomość dla fanów, ale przynajmniej obraz wciąż zadebiutuje w tym roku.
Reżyserię Resident Evil: Welcome to Raccoon City powierzono Johannesowi Robertsowi. W filmie zagrają Kaya Scodelario (Claire Redfield), Robbie Amell (Chris Redfield), Hannah John-Kamen (Jill Valentine), Avan Jogia (Leon S. Kennedy), Tom Hopper (Albert Wesker), Chad Rook (Richard Aiken) oraz Neal McDonough (William Birkin). Obraz jest pełnym rebootem nie związanym z wcześniejszymi produkcjami aktorskimi.
Choć ekranizacje gier często okazują się słabymi filmami, to w ostatnich latach ten trend zaczął się zmieniać. Zawdzięczamy to głównie Pokemon: Detektyw Pikachu oraz Sonic. Szybki jak błyskawica. Na pewno wiele osób liczy na to by nowy Resident podtrzymał dobrą passę.
Oprócz tego filmu w produkcji są także dwa projekty od Netflixa osadzone w świecie z zombie Capcomu. Jednym jest film animowany, a drugi to serial aktorski.