Wśród zapowiedzianych produkcji znalazł się tytuł, który ma do pewnego stopnia być kontynuacją głównej sagi. Akcja ma rozgrywać się 15 lat po wydarzeniach ze Skywalker. Odrodzenie. W filmie zobaczymy powrót Daisy Ridley jako Rey Skywalker. Protagonistka trylogii sequeli teraz będzie już mistrzynią Jedi prowadzącą własną wersję zakonu. Obraz ma zostać wyreżyserowany przez Sharmeen Obaid-Chinoy, która w swoim CV ma m.in. serial ze świata MCU – Ms. Marvel.
Film, który zapewne u wielu fanów wzbudza obecnie największe nadzieje, to produkcja od Dave’a Filoniego. Twórca od dawna związany z Lucasfilm i Gwiezdnymi Wojnami wyreżyseruje obraz będący zwieńczeniem seriali The Mandalorian, Księga Boby Fetta oraz Ahsoka. Na razie nie zdradzono zbyt wiele szczegółów odnośnie fabuły… z jednym wyjątkiem. Głównym antagonistą będzie admirał Thrawn.
W zupełnie innym kierunku niż wyżej wymienione filmy pójdzie projekt Jamesa Mangolda. Reżyser m.in. Logana i najnowszej odsłony przygód Indiany Jonesa opowie historię z odległej przeszłości uniwersum Gwiezdnych Wojen. Mianowicie jego film skupi się wokół pierwszego Jedi (jego historię studiował Luke Skywalker). Będzie to jak dotąd najwcześniej rozgrywająca produkcja. Obraz ten rozpocznie także nową erę dla całej marki – Świt Jedi.
3 new Star Wars movies set in the past, present, and future of the timeline will be directed by James Mangold, Dave Filoni, and Sharmeen Obaid-Chinoy! #StarWarsCelebration https://t.co/cz8fheO1Rv pic.twitter.com/PIbRbaHjtW
— BD (@BrandonDavisBD) April 7, 2023
Na razie żaden z zapowiedzianych filmów nie otrzymał daty premiery.