Ahoj, piraci! W kinach na głębokie wody wypłynął właśnie nowy film cyklu Piraci z Karaibów. Wprawdzie nie należy on do najlepszych, delikatnie ujmując – okazał się rozczarowaniem, jednak miłość do wilków morskich i wodnych przygód na nowo rozpaliła się w ludzkich sercach. Dziś mamy dla was małe pirackie zestawienie, czyli kilka słów o naszych ulubionych bohaterach lubujących się w grabieżach.
Kapitan Roland Wywijas, seria Morza Wszeteczne
Kapitan Roland Wywijas i jego załoga – to moja ulubiona piracka zgraja. Pływają po morzach i oceanach – a także pod ich powierzchnią – doskonaląc swój zbójecki fach, dla utrzymania równowagi na statku pociągają grog, ale jak trzeba, to i aniołom spuszczą łomot, i diabłom skopią tyłki. A ta różnorodność charakterów i zachowań! Bowiem wśród kompanów Rolanda Wywijasa są między innymi: satyr Grzmot, który nieprzejmujesięjakimiśodstępamimiędzyposzczególnymisłowami,bopocotokomupotrzebne, lekarz pokładowy Berbeluch gustujący w ludzkim mięsie, nawigator Ogopogo, złożony z kończyn i organów, których nie zjadł wcześniej wymieniony czy sam kapitan, obdarzony dwiema mackami wyrastającymi z pleców, u którego stoicki spokój zwiastuje, że za chwilę rozpęta się piekło na ziemi. Chyba nie ma barwniejszej i zabawniejszej zgrai wilków morskich w żadnej innej książce. – Wiedźma