Podobno pojawiło się wiele pomysłów na przyszłość Piratów z Karaibów, w tym film z Margot Robbie w roli głównej i plan zakładający ponowne włączenie do serii Johnny’ego Deppa jako Jacka Sparrowa. Jednak na obecnym etapie wygląda na to, że seria przechodzi całkowity restart, rozpoczynając od nowa z nowymi pomysłami i nowymi postaciami.
Jerry Bruckheimer w niedawnym wywiadzie dla ComicBook.com wypowiedział się na temat przyszłość Top Gun i właśnie Piratów z Karaibów. Stwierdził, że oba tytuły powrócą na wielkie ekrany, a w przypadku tego drugiego jest mowa o resecie.
Trudno powiedzieć jak to będzie. Nie wiem, naprawdę nie wiem. W „Top Gun” masz aktora, który jest kultowy i genialny. Zamierzamy też zrestartować Piratów, żeby było łatwiej to wszystko złożyć w całość i nie trzeba było czekać na niektórych aktorów.
Póki co nie wiemy w jakim kierunku pójdzie reboot. Nie można jeszcze całkowicie wykluczyć z filmu Margot Robbie w roli głównej, choć po ogromnym sukcesie Barbie wydaje się mało prawdopodobne, by aktorka stała sie nową twarzą serii.
Warto jeszcze dodać, że jakiś czas temu Craig Mazin wraz z Tedem Elliotem rozpoczęli już prace nad nowym scenariuszem do Piratów z Karaibów. Zostały one jednak wstrzymane z powodu strajków. Mazin powiedział jednak w wywiadzie dla LA Times, że ich scenariusz jest bardzo dziwny, ale Disneyowi najwyraźniej się podoba.
Zaproponowaliśmy to i pomyśleliśmy, że nie ma mowy, żeby to kupili. To zbyt dziwne. Ale tak się stało! Podobno napisaliśmy fantastyczny scenariusz, jednak doszło do strajku i teraz wszyscy na nas czekają.