Jednym z kolejnych widowisk komiksowych Warner Bros. będzie Nightwing. Reżyser – Chris McKay – ujawnił ostatnio swój pomysł dotyczący realizacji tego filmu.
Fanów efektów praktycznych ucieszy zapewne fakt, że McKay nie zamierza opierać swojego obrazu na efektach komputerowych. Jeżeli was to zaintrygowało, to zapoznajcie się z całym wywiadem:
To będzie cholernie dobry film akcji, w który zostanie włożone serce i masa emocji. To będzie szalona i przyjemna jazda. Nie zamierzam używać wiele CGI. Postawimy na realizm. Będzie sporo roboty kaskaderskiej i będzie trzeba ją wykonać przed kamerą, aby wszystko wyglądało wiarygodnie. Dla ekipy produkcyjnej i obsady aktorskiej będzie to niezwykle ekspresywne doświadczenie. Dla publiczności również. To nie będzie jeden z tych filmów, gdzie jest pełno CGI, latania i tego typu rzeczy. Wszystko będzie tutaj realistyczne. Jego supermoce będą naprawdę dobre, będą ludzkie – będzie wygimnastykowany i świetny w walce. Właśnie to zobaczycie na ekranie.
McKay obiecuje również, że Nightwing nie zignoruje przeszłości Dicka Graysona i postaci Robina. Wręcz przeciwnie. Będzie to ważny element jego filmu. To właśnie on pozwolił ukształtować tę postać, która z młodego chłopca i pomocnika Batmana stała się samodzielnym superbohaterem, który chce realizować swoje cele.
Na razie nie wiadomo, kiedy produkcja trafi do kin. Nawet nie wybrano jeszcze aktora, który zagra tytułowego bohatera.