Philip K. Dick Przez ciemne zwierciadło
Podobnie jak Stanisław Lem, Philip Dick to jedna z legend gatunku science-fiction. W zasadzie do tego zestawienia można by spokojnie wziąć losowo wybrany jego tytuł – padło właśnie na Przez ciemne zwierciadło, czyli opowieść o szaleństwie i w pewnym sensie samozniszczeniu głównego bohatera, sprowadzonym przez Substancję A (w oryginale D). Historia Boba Actora alias Freda jest też w pewnym sensie autobiografią autora, który miał przez pewien czas problemy z narkotykami. Najbardziej utkwiło mi w pamięci to nieuchwytne odczucie przy wgłębianiu się w myśli Boba, każące mi wątpić niekiedy w moją własną poczytalność. Albo przynajmniej przeczytać kilka lub kilkanaście stron wstecz od nowa.

Źródło: allegro.pl
Dołącz do dyskusji