Najnowsza cześć Więźnia Labiryntu będzie miała premierę w przyszłym roku, ale własnie pojawiły się nowe informacje. Aktorka Kaya Scodelario zdradza sekrety z planu filmowego. Jak pracowało się obsadzie po tak długiej rozłące?
Kaya Scodelario, gwiazda filmu Więzień Labiryntu: Lek na śmierć, powiedziała, że opóźnienia w produkcji nie zaszkodzą w żaden sposób ostatecznej wersji filmu. Seria powraca z trzecim filmem. Poprzednie części zarobiły ponad 300 milionów dolarów na całym świecie.
Wypadek na planie spowodował przestój w produkcji. Fani zastanawiali się czy film w ogóle zostanie skończony. W marcu 2016 roku, Dylan O’Brien, został poważnie ranny na planie filmowym Leku na śmierć. Ostatecznie produkcja została wstrzymana do lutego 2107 roku. Była to pierwotna data premiery hitu. Została przesunięta na styczeń 2018 roku. Wydłużenie środkowej części pracy, wzbudziło obawy, że całość filmu nie będzie już taka sama.
Podczas premiery wydania DVD Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara, Screen Rant rozmawiało z aktorką Kaya Scodelario. Gwiazda powiedziała:
Myślę, że jesteśmy ze sobą blisko – jak najlepsi przyjaciele. Jutro widzę się z chłopakami, ponieważ mamy grupowy chat dla WhatsApp. Po powrocie na plan zastanawialiśmy się czy uda nam się odzyskać wcześniejszą atmosferę. Czy damy radę odczuwać te same emocje? Ale nie było nie krępującego, a obawy były nad wyrost. Wchodzimy na plan, jesteśmy przyjaciółmi i to jest świetne. Szczególnie, że Wes Ball wrócił do reżyserowania. Jest to świetna sprawa – powracający reżyser. Czasami na planie spędza się parę tygodni, trzeba dostosować się do twórcy. Relacja między nim, a aktorem jest bardzo krucha. Musicie nauczyć się swoich nawyków i jak to wszystko ma działać. Nie mieliśmy teraz takiego problemu, więc mogliśmy od razu wrócić do tego co było. Jesteśmy zdeterminowani żeby skończyć serię, ponieważ jest dla nas bardzo osobista. Kochamy to, że ludzie kochają nasze filmy, ale szczerze mówiąc myślę, że zrobiliśmy ten film dla siebie. Mamy niesamowite doświadczenie oraz wspomnienia od pierwszej części. Wyraźnie odbiło się to na naszych karierach. Ważnym dla nas było, aby to zrobić. I zrobić to dobrze!
Dzięki obsadzie i reżyserowi – Wes Bell jest twórcą wszystkich trzech części – filmy są hitem od samego początku. Oczywiście przerwa była niepożądana, ale nie miała większego wpływu na atmosferę na planie. Grupa ruszyła z tego samego miejsca, w którym zakończyli, a energia utrzymała się na tym samym poziomie, mimo jedenastu miesięcy przerwy.
Scodelario obiecuje, że pojawi się wiele momentów, w których akcja będzie zawrotna. Scena z pociągiem będzie spektakularna. Pojawią się także spokojniejsze momenty. Obsada wierzy, że takie rozwiązanie jest idealne, aby zakończyć historię.