Władca uczelni – drużyna stypendialna. „Granty i smoki” – recenzja książki
Wyobraźcie sobie fantastyczną krainę pełną potworów, udręczonych chłopów i – ogólnie rzecz biorąc – obfitującą w zadania dla bohatera. A teraz przyjmijmy, że ten śmiałek jest doktorantem nauk barbarzyńskich, dla którego największą nagrodą będzie zaświadczenie do stypendium. Witamy w świecie Grantów i smoków!
