Premiera najnowszych Gwiezdnych wojen już lada moment. Tymczasem reżyser zdradza nam jak pracowało się z aktorem wcielającym się w Finna oraz czy możemy spodziewać się więcej tej postaci.
Rian Johnson obiecuje fanom, że film dokona głębokiej eksploracji postaci Finna, która ma niezwykle intrygującą fabułę. Swoją przygodę rozpoczął jako zbuntowany szturmowiec, angażując się w działania buntowników. Jakby tego było mało, sporą część filmu spędził w innej części galaktyki.
Na Twitterze, podczas Q&A można było zobaczyć odpowiedź reżysera na bardzo ważne pytanie: „Jak się pracuje z Johnem Boyegą?”. Okazuje się, że aktor jest charyzmatycznym młodym człowiekiem, a Johnson nie może się doczekać chwili, w której zobaczymy Finna na ekranie.
Zobaczcie sami:
.@luminousfinn #RianJohnson pic.twitter.com/EBzwirReBd
— Star Wars (@starwars) November 28, 2017
Zobacz również: Evengeline Lily zdradza nieco szczegółów odnośnie „Ant-Man and the Wasp”
Zwiastuny nie pokazują nam zbyt wiele z tego, co czeka Finna, skupiając się raczej na Rey. Jednak z tego, co mogliśmy zobaczyć, można wywnioskować, że byłego szturmowca czeka niebezpieczna misja i ciężkie starcie. Jesteście ciekawi jak to wszystko się potoczy?
Ja chcę więcej Rey a nie Finna! 😀