George R.R. Martin, autor powieści, na których oparte są Gra o Tron i Ród Smoka, pracuje także nad serialami dla HBO. Pisarz podzielił się z fanami aktualizacjami na temat serii:
Spędziłem trzy dni w „House of the Dragon”. Zacząłem od wizyty w studiu, w którym kręcono serial. (Początkowo planowałem odwiedzić to miejsce kilka miesięcy temu, ale strajk WGA położył kres temu, a zamiast tego zostałem tutaj, w Santa Fe, pracując nad The Winds of Winter” i spacerując). Wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat to… o mój Boże! Plany filmowe nie są mi obce. Od 1986 roku z przerwami pracuję w telewizji i filmie, kiedy to dołączyłem do ekipy wznowienia „Twilight Zone” w CBS. Wciąż pamiętam pośpiechu, gdzie widziałem, jak budowali Stonehenge na scenie za moim biurem na potrzeby napisanego przeze mnie odcinka. I oczywiście odwiedziłem plan „Gry o Tron” w Belfaście, Szkocji, Maroku i na Malcie. To też było niesamowite. Ale nic co kiedykolwiek widziałem, nie można porównać z Czerwoną Twierdzą i Smoczą Skałą, które zbudowali w Leavesden Studios w Londynie. OGROMNY, oszałamiający i tak cholernie prawdziwy, że czułem się, jakbym przeszedł przez portal czasu do średniowiecznego Westeros. Kocham zamki i odwiedziłem w swoim czasie dziesiątki prawdziwych średniowiecznych zamków, twierdz i wież i żaden z prawdziwych zamków, jakie kiedykolwiek widziałem, nie jest w stanie utrzymać świecy… ani pochodni… w naszej Czerwonej Twierdzy.
Spędziłam też dwa dni zamknięta w pokoju z Ryanem Condalem i jego ekipą scenarzystów (Sara Hess, Ti Mikkel, David Hancock i Philippa Goslett), rozmawiając o trzecim i czwartym sezonie „Rodu Smoka”. To były ożywione i zabawne dyskusje. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty… choć dwa dni to stanowczo za mało. Jest tyle terenu do pokonania, że nie jestem pewien, czy dwadzieścia dni by wystarczyło.
Jak widać kolejne odcinki to jeszcze nic pewnego, ale fani mogą mieć nadzieję, że poznają dalsze losy rodu Targaryen. Na chwilę obecną mogą cieszyć się z drugiego sezonu, którego zwiastun prezentujemy poniżej.