Niuchacz
Niuchacze to magiczne stworzenia występujące w Wielkiej Brytanii. Kochają złoto i wszystko, co się świeci. Z tego powodu są często wykorzystywane przez gobliny, aby odnajdywały dla nich ukryte skarby. Z wyglądu są niezwykle urocze – czarne, puchate z długimi pyszczkami, wyglądają jak skrzyżowanie kreta z dziobakiem. Nie są też groźne, a wręcz potrafią swoim zachowaniem oczarować człowieka, aby ten zabrał go ze sobą. I choć z natury są łagodne i fizycznej krzywdy nie zrobią, to należy uważać. W celu poszukiwania świecidełek potrafią zdemolować całe mieszkanie. Później jednak znów będą się przymilać. Zupełnie jak kot, który właśnie zrzucił Wam biżuterię ze stołu czy pies po zjedzeniu Waszych kapci. I jak ich nie kochać?
Informacje o niuchaczach pojawiły się już w czwartej części przygód Harry’ego Pottera, czyli Czarze Ognia. Wówczas to Hagrid zorganizował dla czwartoklasistów konkurs, polegający na odnalezieniu skarbów ukrytych wokół jego chatki. W kolejnym tomie Lee Jordan podrzucił niuchacza do gabinetu Umbridge, aby ten zrobił w nim niezłą demolkę (kolejny punkt do uwielbiania tych stworzonek). Większość osób, która nie wracała do przygód młodego czarodzieja zbyt często, pewnie nie bardzo pamięta te dwa epizody. Ci, którzy oglądali tylko filmy, w ogóle nie mieli okazji poznać tych zwierzaków. Niuchacze wystąpiły także w kilku grach, ale i tam pewnie nie zwracano na nie większej uwagi. Sławę zyskały dopiero w 2016 roku, kiedy to jeden z nich pojawił się u boku Newta Scamandera w filmie Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Wówczas, już po trailerze, zyskały one spore grono fanów. I słusznie! – Piotr Markiewicz
Dołącz do dyskusji