Czyżby na naszych oczach rodził się kolejny nowy trend - seanse serialowe w kinach? Producent i reżyser netfliksowego hitu tak właśnie uważa.
Oczywiście, prym w tej dziedzinie wiedzie Gra o tron. Seanse poprzednich sezonów podczas konwentów czy finałowego odcinka siódmego sezonu w Polsce cieszyły się ogromną popularnością. I chociaż niedawna premiera Inhumans w kinach IMAX rozczarowała, w tym wypadku należy mówić raczej o rozczarowaniu jakością puszczanej produkcji, niż samym wydarzeniem. Drugi sezon Stranger Things – serialu, który zdobył popularność ze względu na nostalgiczne odniesienia – mógłby się sprawdzić. Przynajmniej według Shawna Levy’ego.
Producent i reżyser udzielił wywiadu magazynowi Forbes, gdzie opowiadał o premierze pierwszego sezonu:
Drugi sezon jest o wiele bardziej filmowy. Premiera pierwszego sezonu była skromna, wynajęliśmy niewielką salę gdzieś w Hollywood. Ekran i nagłośnienie były średniej jakości, ale to były dodatkowe emocje dla mnie i Dufferów – zobaczyć pierwszy odcinek na dużym ekranie w towarzystwie publiczności. Zapamiętaliśmy dobrze to doświadczenie i na pewno chcielibyśmy je powtórzyć, ale na bardziej dopracowaną i większą skalę.
Czy w Polsce znaleźliby się chętni na takie seanse?
Drugi sezon Stranger Things będzie miał premierę 27 października.