Samarytanin to superbohaterski thriller, którego główną gwiazdą jest właśnie weteran kina akcji. Opowiada o młodym chłopaku, który poszukuje „zaginionego w akcji” bohatera, którego nikt nie widział od 20 lat.
Niestety, tak jak wiele filmów obecnie, Samarytanin zmuszony był pauzować przez koronawirusa. Ale mamy dobre wieści – produkcja filmu właśnie się zakończyła. Fani już zacierają ręce, czekając na wspaniałą rozrywkę. Niestety, to nie znaczy że możemy już pędzić do kin, bo teraz obraz czeka jeszcze na „siostrę” produkcji, czyli postprodukcję. Ale najtrudniejszy etap już się zakończył.
Będzie mi brakować pracy przy tej produkcji z obsadą i ekipą oraz dbałości o każdy szczegół naszego wspaniałego reżysera Juliusa Avery’ego i producenta Brandona Aftergooda oraz naszej nieustraszonej armii kaskaderów –
napisał na swoim instagramowym koncie Stallone.
Obok Stallone’a występują Pilou Asbæk, Martin Starr, Moises Arias, Dascha Polanco i Javon „Wanna” Walton. Film wyreżyserował Julius Avery. Scenariusz napisał Bragi F. Schut.
Ponieważ cała masa filmów zapowiada się na 2021, nie jesteśmy pewni, czy znajdzie się wolny termin na kolejną premierę. Istnieje niestety możliwość, że zobaczymy Samarytanina dopiero w 2022.