Podczas Disney+ Day pojawiły się doniesienia które wskazują, że piąta część Predatora będzie prequelem całej serii, a fabułę osadzono w czasach przed skolonizowaniem Ameryki przez Europejczyków. Będzie można zobaczyć rdzennych mieszkańców, którzy nieustraszeni walczą z tytułowym Predatorem.
Film ma przenieść widzów trzysta lat wstecz do czasów Komanczów i opowiada o kobiecej wojowniczce Naru, która ochrania swoje plemię przed wysokorozwiniętym obcym najeźdźcą. Pierwotnie film miał nazywać się Skulls, ale teraz potwierdzono, że tytuł będzie brzmieć Prey.
W postać głównej bohaterki wcieliła się Amber Midthunder, a innymi aktorami są: Dakota Beavers, Dane Diliergo. Predatorem, kolejny raz będzie Kyle Strauts. Producent John Davis powiedział, że film będzie tak dobry jak oryginał z Schwarzeneggerem:
Czuję, że pierwowzór był cudowny, interesujący i wiem z czym mogę pracować. Czuję, że nigdy tam nie wrócimy.
Pojawiło się również pierwsze zdjęcie reklamujące tytuł:
An all-new entry in the #Predator franchise, “Prey” is set in the world of the Comanche Nation 300 years ago. See the original film directed by Dan Trachtenberg (“The Boys,” “10 Cloverfield Lane”) only on @Hulu in 2022. pic.twitter.com/hAp0BGwoeH
— Predator (@Predator) November 12, 2021
Ostatni reboot starał się zmienić pierwszą formułę na wiele różnych sposobów, ale były to zabiegi krótkoterminowe. Możliwe, że Predator 5 osadzony w świecie bez współczesnej broni pozwoli na nowo rozpalić magię pierwszej odsłony. Premierę zaplanowano na 2022 rok.