Żarty na bok! Ekscytujące wieści dla wszystkich fanów Toma Hollanda i produkcji MCU, trzecia część przygód Spider-Mana nareszcie dostała swój oficjalny tytuł. Wiąże się on z kilkoma dodatkowymi niespodziankami…
Fani Spider-Mana i całego Marvel Cinematic Universe przeżyli dziś prawdziwą karuzelę emocji. Po tym, jak Tom Holland (Peter), Zendaya (MJ) i Jacon Batalon (Ned) zamieścili na swoich profilach portali społecznościowych trzy fałszywe tytuły nadchodzącej produkcji, jasne się stało, że ekipa marketingowa Marvel Studios postanowiła zrobić podekscytowanym fanom swoisty żart.
Kiedy jednak pogodziliśmy się z tym, że ani Phone Home, ani Home-Wrecker, ani Home Slice nie są informacjami prawdziwymi, w Internecie pojawił się wreszcie OFICJALNY TYTUŁ nadchodzącego filmu, poprzedzony krótkim, przezabawnym nagraniem członków głównej obsady.
This, we can confirm. #SpiderManNoWayHome only in movie theaters this Christmas. pic.twitter.com/kCeI8Vgkdm
— Spider-Man: No Way Home (@SpiderManMovie) February 24, 2021
SPIDER MAN: NO WAY HOME, ta nazwa obiegła sieć w błyskawicznym tempie. To jednak nie wszystko, bo samo wideo, w tym oczywiście tablica, zawierają mnóstwo wskazówek i nawiązań do tego, co obecnie dzieje się w filmowym uniwersum. Ostrzegamy, że dalsza część tekstu może zawierać ewentualne spojlery.
Wraz z rozwojem czwartej fazy obserwujemy, jak Marvel Cinematic Universe zamienia się w Marvel Cinematic Multiverse. Motyw słowa home (dom) we wszystkich częściach trylogii Hollandowego Parkera (Homecoming i Far From Home) wskazuje być może na to, że coraz bardziej oddalamy się od znanego nam wymiaru. Przy skreślonym tytule Webcamming (oprócz zabawnego „keep it PG”) pojawia się komentarz „needs HOME”. No way home może podejmować motyw zagubienia w multiversum, zwłaszcza w świetle innego ze skreślonych tytułów, Home Worlds. Poza tym, jak wiadomo, Spider-Man połączony będzie zarówno z WandaVision, jak i z Doctor Strange in the Multiverse of Madness.
A skoro już o WandaVision mowa, to zwrócić uwagę należy na motywy heksagonów, przewijających się przez całą tablicę. Oprócz ich chemicznych zastosowań, trzeba pamiętać, że heksagony stały się jednym z najważniejszych (i najbardziej tajemniczych!) wątków obecnego MCU. Pojawiają się niemal na każdym kroku w serialu, obecne były też we wcześniejszych filmach (np. w scenie z Nickiem Furym po napisach Spider-Man: Far From Home czy podczas kosmicznych podróży Strażników Galaktyki).
Wśród wykreślonych tytułów pojawia się również kilka zabawnych nawiązań do pandemii COVID-19 i jej skutków. Spostrzec można na przykład Stay At Home, Work From Home czy Homescholled (aczkolwiek, jak widzimy, May się tej opcji zdecydowanie sprzeciwia). Nie umyka uwadze też Homesick, ozdobiony rysunkiem wirusa z maską Spider-Mana.
Wspomnieć też należy drobne żarty twórców tablicy, takie jak skreślone Far From Home z dopiskiem „we did this already!” lub Home Alone, opatrzone komentarzem „copyright issues” (tytuł nawiązuje do produkcji Home Alone — Kevin sam w domu z 1990 roku).
Fani zwrócili uwagę jeszcze na dwie rzeczy. Po pierwsze, przejście pomiędzy kadrem tablicy a oficjalnym logo filmu zrobione zostało w formie telewizyjnego glitcha, co również może być nawiązaniem do WandaVision. Wiele pytań pojawiło się również w związku z dekoracją małego nietoperza, wiszącego po lewej stronie od tablicy. Oczywiście, może być to jedynie ozdoba (widzimy ich wiele w tle), ale niektórzy łączą go z Morbiusem z Jaredem Leto, który ma wyjść w 2022 roku.
Zachęcamy do bliższego przyjrzenia się filmikowi i podzielenia się Waszymi odkryciami. Spider-Man: No Way Home pojawi się w kinach 17 grudnia 2021 roku. Poza ukazaną na wideo trójką w filmie pojawić się ma Benedict Cumberbatch (Doktor Strange) jako nowy mentor Petera, zobaczymy też Jamiego Foxxa jako Elektro i Marisę Tomei ponownie jako May Parker. Odsyłamy też do nowych zdjęć z planu, które pojawiły się dziś w Internecie.