Globalny fenomen – tym tytułem można śmiało określić serial Netflixa Stranger Things. Wydarzenia w małym miasteczku Hawkins podbiły serca widzów swoim tajemniczym klimatem, estetyką lat osiemdziesiątych, nietuzinkowym scenariuszem i piękną scenografią. Odpowiedzialni za scenariusz i reżyserię bracia Duffer nie spoczęli jednak na laurach, a kolejny sezon Stranger Things jest w produkcji. A to świetna wiadomość!
Druga jest już nieco smutniejsza – premierę przewidziano dopiero na rok 2022, więc trzeba będzie jeszcze poczekać.
David Harbour wcielający się w rolę Jima Hoppera, nie kryje swojej ekscytacji nadchodzącym sezonem netflixowego hitu.
[4 sezon] serio jest moim ulubionym. Po prostu go kocham – powiedział. – Ci goście [bracia Duffer] idą w różnych kierunkach, na które fani mają różne spojrzenia, ale powiem, że scenariusz idzie w kierunku jednego, konkretnego gatunku. Cokolwiek robią w każdym sezonie jest po prostu niezwykłe. I znowu wszystko przebijemy. Czuję, że to będzie mocny, piękny sezon. Nie mogę się doczekać, aż ludzie go zobaczą.
don’t blink. STRANGER THINGS will return with Season 4 in 2022
uʍop ǝpᴉsdn ǝɥʇ uᴉ llɐ,ʎ ǝǝs pic.twitter.com/ta3WX0pEcH— Netflix Geeked (@NetflixGeeked) August 6, 2021
Więcej informacji o 4 sezonie Stranger Things znajdziecie tutaj.