Po tym, jak trzeci sezon zadebiutuje następnego lata, Henry Cavill nie pojawi się już w roli Geralta z Rivii. Aktora w Wiedźminie od sezonu 4. zastapi Liam Hemsworth. Jak można było się spodziewać, nowina nie przypadła do gustu sporej części fanów. Według przewodnich opinii nie Hemsworth jest problemem, a kwestia tego, jak wiele serial może stracić po odejściu Cavilla. Wielu zgadza się z tym, że Brytyjczyk jest najlepszym elementem serialu nie tylko dlatego, że był najbardziej utalentowanym aktorem na planie, ale również włożył w postać serce i pasję, co widzowie dostrzegli na ekranie. Dla fanów jest Geraltem idealnym, zatem reakcja fanów na jego odejście w ogóle nie dziwi.
Według plotek odejście Cavilla nie odbywa się w przyjaznej i pokojowej atmosferze, jak sugerowałby to komunikat Netflixa. Aktor podobno chciał porzucić plan serialu jeszcze w drugim sezonie z powodu sprzeczek z producentami i scenarzystami serialu. Powodem rzekomych kłótni miała być kwestia dobrego przedstawienia Geralta i zgodności z książkowym pierwowzorem. Co za tym idzie, nie może dziwić fakt, że fani, poza powrotem Cavilla oczywiście, pragną też 'wymienić’ scenarzystów. Nie jest to oczywiście całość fandomu, ale mimo wszystko petycja stworzona na Change.org z wynikiem prawie dwustu tysięcy podpisów robi wrażenie.
Henry nie odchodzi z Wiedźmina przez Supermana, zarząd Netflixa po raz kolejny podjął poważną decyzję, aby nie wdrażać tego, czego chcą ich fani. Powodem, dla którego Wiedźmin jest tak popularnym serialem, jest zamiłowanie fanów do materiałów źródłowych w postaci książek i gier, które są znienawidzone i stale wyśmiewane przez scenarzystów i showrunnera. Henry Cavill jest jednym z tych wielkich fanów, on zna to wszystko na wylot i chciał pozostać wierny światu Sapkowskiego, dlatego Netflix chce go zastąpić.
– tak rozpoczyna się opis petycji.

Kadr z serialu „Wiedźmin”. Netflix
Pokażmy im w czystych liczbach (a tym samym straconych pieniądzach, bo to wszystko, na czym im tak naprawdę zależy), że żaden z nas, fanów Wiedźmina, nie stanie po ich stronie i rozstanie się z serialem (i potencjalnie ze swoją subskrypcją) po zakończeniu trzeciego sezonu Wiedźmina. Netflix jest w stanie istnieć tylko dlatego, że każdy z nas płaci im co miesiąc za tworzenie treści, które dają nam rozrywkę, niestety wszystkie publiczne informacje wskazują na to, że zespół producentów podejmuje decyze całkowicie niezgodne z naszymi – fanowskimi — interesami. Musieliśmy już przejść przez katastrofę, jaką było zakończenie Gry o Tron — NETFLIXIE nie powtarzaj dokładnie tego samego błędu trzymania się kurczowo scenarzystów i showrunnerów, którzy uważają się za lepszych od faktycznego twórcy historii, które pozwoliły im odnieść sukces.
Żadna z powiązanych stron jak na razie nie odpowiedziała na petycję. Petycja została stworzona tydzień temu, a już dzisiaj jest jedną z najbardziej popularnych w Internecie.