Na pewno zainteresuje was fakt co sama aktorka ma do powiedzenia na temat swojej roli w najnowszej produkcji MCU. Dodatkowo pojawił się nowy spot i banner reklamujące film Thor: Ragnarok.
Co takiego mówi zatem aktorka o swojej roli głównego złego oraz o dołączeniu do ekipy MCU:
Myślę, że niezwykle ciekawe jest wprowadzenie Śmierci do świata, który jest pozornie nieśmiertelny. Wiesz, patrzysz na zachodnią cywilizację i widzisz, że w większości kultur śmierć zostaje wygnana, co ostatecznie sprawiło, że życie stało się popieprzone. Wydaje mi się więc, że śmierć ma dwa oblicza – jedno miłe, a drugie dzikie i brutalne, w zależności od tego, kogo dotyka. Myślę, że istnieje wiele nierozstrzygniętych kwestii, które ma z Asgardem, zwłaszcza że na każdym kroku spotyka ludzi, którzy nie są na nią otwarci, jest oszołomiona tym, że budzi lęk, ale im więcej sieje spustoszenia, tym silniejsza się staje.
Blanchett mówi również o byciu pierwszym kobiecym złym w uniwersum MCU:
Myślę, że czujesz tylko presję, jeśli sądzisz, że to jedyny strzał, który kobiety będą miały. To śmieszne. Mam na myśli, że jest duża żeńska grupa fanów, mając córkę też chcesz, żeby miała możliwość zidentyfikowania się nie tylko z bohaterami, ale też postaciami znajdującymi się na drugiej stronie spektrum. Oczywiście, Marvel bardzo szybko ogłosił, że Kapitan Marvel będzie kobietą. Myślisz sobie, że to świetnie!
Pojawił się temat również podobieństwa jej postaci do Lokiego – oboje zdają się mieć zamiłowanie do rogatych nakryć głowy:
Hela wyglądała bardzo podobnie do Lokiego, więc zapytałam „jak możemy z tego zrobić atut, albo być odrobinę bardziej kreatywni”. Byli na to naprawdę otwarci. Nawet jeśli Hela nie dźwiga całego filmu, i to nie jest spoiler, to spróbowałam za pomocą makijażu i fryzjerów sprawić jej wizualną podróż. Zatem jej wygląd się zmienia kiedy staje się coraz potężniejsza.
Jednym z najbardziej wstrząsających obrazów z filmu, który fani już widzieli, jest strzał w nadlatującą na pegazie Walkirię:
O mój Boże, to było niesamowite. To znaczy, nigdy nie widziałam czegoś takiego, tego szczególnego wspomnienia, które ma Val. Sposób w jaki to kręcili, to znaczy mieli konia, który biegł przez studio, ale sposób w jaki to nakręcili naprawdę uchwyciło to uczucie, gdy masz sen graniczący z koszmarem. Ma jednocześnie lekkość i tą niesamowitą wagę.
A tutaj, specjalnie dla was, nowy banner do kin IMAX:
Praca przy dużych przedsięwzięciach nie jest dla aktorki nowością, wcześniej pracowała u boku Petera Jacksona przy Władcy Pierścieni i Hobbicie, teraz ma okazję współpracować z Taiką Waititi. Blanchett porównuje obu reżyserów:
Obaj nalegali, by mieć jak najwięcej fizycznego świata. Musiałbyś zobaczyć własne ilustracje Taiki. Jest prawdziwym artystą, więc naprawdę wie jak ważne jest dla aktorów, nawet jeśli nie mają pełnego obrazu rzeczywistości, by mieć poczucie jaka jest atmosfera, w którą wchodzą. To naprawdę pomaga, bo nie jesteś w niebieskim otoczeniu, nie mając pojęcia na co patrzysz i czego dotykasz.
Aktorka mówi również o tytułowej postaci, granej przez Chrisa Hemswortha, i o tym jak wnosił do filmu nową energię i jak to pomagało w jej własnym występie:
To tak jakby Chris zaprzągł do roboty całą energię poprzedniego filmu i używał jej teraz. Oglądanie tego było naprawdę ekscytujące, a dla mnie bardzo pomocne było to, by wiedzieć, że „okay, możemy to rozciągnąć do tego stopnia”. Jesteś też w też w pewnych rękach Taiki.
Dublerka Blanchett, Zoe Bell, rozmawiała o pracy z Cate oraz o tym czego nauczyły się od siebie nawzajem, wspólnie pracując:
Była niesamowita i chciała współpracować, co zawsze daje nadzieję, ponieważ czułam to, wiesz, to wtedy najlepiej się czujesz, gdy wszystkie działy zmierzają do stworzenia tego samego filmu, tego samego charakteru. Jest ekspertem w swojej dziedzinie, co było dla mnie zadziwiające z osobistych powodów. Przez cały ten czas pochłaniałam wszystko jak gąbka, ale wydaje mi się, że czuła się komfortowo ze mną, uważana za eksperta.
W końcu pojawia się kwestia Avengers: Infinity War i tego, czy Blanchett zostanie poproszona o powrót do MCU:
Nie wiem. Przypuszczam, że to zależy od tego na co się zanosi. Nigdy nie wiesz. Miałam niezły ubaw, ale to nie znaczy, że moja praca jest dobra. Zabawa niekoniecznie idzie w parze z jakością. Nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie i wykręcę się, bo nie wiem. Wszystko zależy od wielkich szefów.
Oraz nowy spot reklamujący film:
Hela is here for the throne. Get tickets to see #ThorRagnarok in theaters November 3! https://t.co/7Py2PmGiq3 #Helaween pic.twitter.com/dsjmqC7v6T
— Marvel Studios (@MarvelStudios) October 5, 2017
Zobacz również: Nowe sceny w chińskim zwiastunie „Thor: Ragnarok”
W na ekranach polskich kin film pojawi się 25 października.