Syn zmarłego w tym roku mistrza grozy w końcu zabierze się za przygotowywany od 2014 roku projekt.
Prequel nosił do tej pory tytuł Origins, jednak zmieniono go na Rise of the Living Dead.
Akcja filmu ma rozgrywać się w latach 60. zeszłego wieku w USA, gdy trwał tak zwany Kryzys kubański. Głównym bohaterem będzie wojskowy naukowiec dr Ryan Cartwright, który ma za zadanie znaleźć sposób na podtrzymanie życia po ewentualnym ataku nuklearnym. Podczas jego eksperymentów powstanie pierwszy zombie z uniwersum Romero, niedługo później nastąpią wydarzenia z Nocy żywych trupów.

George Cameron Romero
Nie ma jeszcze informacji, kiedy rozpoczną się zdjęcia, nie ustalono też daty premiery. Będziemy jednak śledzić poczynania kolejnego Romero bawiącego się z zombiakami.