Batman z kreskówek Hanna-Barbera
Jak wiadomo Batman nie zawsze był Mrocznym Rycerzem jakim znamy go dziś. Zaczynał bardziej jako zamaskowany detektyw niż superheros. Od 1966 roku mogliśmy oglądać go w serialu telewizyjnym, gdzie w główną rolę wcielił się Adam West. I przez długi czas Człowieka-Nietoperza postrzegano trochę bardziej w roli komediowo-przygodowej niż w stylu nieustraszonego obrońcy Gotham, przed którym drżą najgorsi kryminaliści. Jego mniej mroczny wizerunek wykorzystało studio Hanna-Barbera i obsadziło w swoich kreskówkach.
Animowany Batman debiutował u boku… Scooby-Doo! 15 września 1972 roku wyemitowano niemal półtoragodzinny odcinek serialu Nowy Scooby-Doo, gdzie Mściciel z Gotham wraz ze swym wiernym Robinem ścigają Jokera i Pingwina, a pomagają im właśnie wspomniany pies i reszta „tych nieznośnych dzieciaków”. Oczywiście kreskówkowy Bruce Wayne oraz pozostali bohaterowie byli praktycznie identyczni, jak ci występujący w serialu w latach 60. Ponieważ crossover okazał się ogromnym sukcesem, a dzieciaki uwielbiały Batmana, w 1973 studio nakręciło także kreskówkę Super Przyjeciele, gdzie prócz wspomnianych już postaci znanych z komiksów DC, mogliśmy zobaczyć także Supermana, Aquamana czy Wonder Woman. W roku 2018 Mroczny Rycerz ponownie miał okazję spotkać Scooby-Doo. Tym razem już bardziej poważny Bruce i ten sam gadający pies zagrali w Scooby-Doo! i Batman: Odważniaki i straszaki. Warto jeszcze wspomnieć, że Bruce Wayne już wcześniej miał kontakt z dziećmi. W 1970 wraz z Robinem i Jokerem wystąpił bowiem w Ulicy Sezamkowej, gdzie uczył najmłodszych jak prawidłowo przechodzić przez ulicę. Tu również pojawił się w wersji animowanej i wzorowany był na Adamie Wescie. Znaliście Batmana od tej strony? – Piotr Markiewicz
LEGO Batman
Po ponurych, quasirealistycznych filmach Christophera Nolana ponownie potrzeba było spuścić powietrze z nadętego wizerunku Mrocznego Rycerza. Twórcy animacji LEGO Przygoda zrobili to w pięknym stylu, przedstawiając klockowego Batmana jako zadufanego w sobie pozera, któremu bardziej niż na walce ze złem zależy na utrzymywaniu swojego wizerunku oraz przebywaniu z popularnymi bohaterami. Jeszcze dalej poszła ekipa stojąca za spin-offem LEGO Batman. Film, w którym snobizm i egocentryzm Gacka zestawiono z najbardziej przeszarżowanymi i zwariowanymi wersjami jego przeciwników. Przygody plastikowego Batmana są pełnym fanowskiej miłości hołdem do najbardziej kiczowatych i kampowych perypetii Bruce’a Wayne’a oraz bezlitosną satyrą na jego przesadnie „poważne” i pełne patosu wersje. – Damian „Nox” Lesicki
Dołącz do dyskusji