W wywiadzie dla Entertaiment Weekly, aktorka wcielająca się w Yennefer zdradziła, ze obsada dowiedziała się o odejściu Cavilla po zakończeniu kręcenia trzeciego sezonu.
Towarzyszyły nam wtedy uczucia, które mamy, gdy jakikolwiek sezon dobiega końca. Czyli duma, miłość i spełnienie z powodu tego, co zrobiliśmy. Wiadomość była… tak, trudno ją znieść, ponieważ [Henry Cavill] jest kluczową częścią serialu i wszyscy go uwielbiamy. Więc będziemy za nim bardzo tęsknić. Życzę mu wszystkiego najlepszego.
– powiedziała Chalotra dla Entertainment Weekly.
W czwartym sezonie Liam Hemsworth zagra Geralta, który podobno starał się o tę rolę kilka lat temu. Cavill od dawna jest wielkim fanem książek Sapkowskiego i najwidoczniej to mogło mieć coś wspólnego z jego odejściem z serialu. Nie ma oficjalnych informacji na temat powodów odejścia aktora, ale Cavill otwarcie mówił o tym, że chciałby, aby serial nawiązywał do twórczości pisarza Andrzeja Sapkowskiego. Szacunek dla materiału źródłowego najwyraźniej spowodował napięcia między Cavillem a showrunnerką Lauren Hissrich.
Jak na ironię, ostatni sezon serialu z udziałem Cavilla wydaje się być najbliższym książkom, które go zainspirowały. Fani serialu będą mieli okazję przekonać się o tym sami, gdy 29 czerwca ukaże się pierwsza część trzeciego sezonu Wiedźmina.