Site icon Ostatnia Tawerna

Zwariowana gra towarzyska – recenzja karcianki „Jetlag”

Pada pytanie, znasz odpowiedź – sytuacja idealna, ale co jeśli to samo pytanie zostanie zadane kilka chwil później? Czy wykażecie się skupieniem i wybierzecie poprawną opcję? W świecie ponad 1000 pytań, łamańców językowych, kart do pokazania wybuchniecie śmiechem i to nie jeden raz!

Zespół nagłej zmiany strefy czasowej

Jet lag to uciążliwe objawy, które odczuwamy w trakcie dalekich podróży. Podstawową przyczyną jest zaburzenie homeostazy w organizmie – zegar biologiczny, metabolizm, hormony takie jak melatonina i kortyzol wybijane są z równowagi, co prowadzi do pogorszenia stanu samopoczucia podróżującego. Wydaje mi się, że autor gry – Eric Flumian – decydując się na taki tytuł propozycji, chciał zwrócić uwagę, że podczas rozgrywki uczestnicy mogą odczuwać objawy podobne do jet lagu. Ale czy to dobrze? Czy tego oczekujemy od karcianki? Przyjrzyjmy się tytułowi bliżej!

Pokaż, co masz w środku

W małym pudełku znajduje się 50 kart z ilustracjami Stivo oraz instrukcja. Dołączona została również 30-sekundowa klepsydra, ale – uwaga! – nie ma na nią miejsca w pudełku, należy ją przechowywać osobno (co jest nieco uciążliwe). Przygotowanie gry trwa stosunkowo krótko: tasujemy karty, stawiamy klepsydrę na stole i dzielimy graczy na dwie albo trzy drużyny. Gracz-narrator bierze kartę, z której czyta pytanie pierwszej osobie ze swojej drużyny – partnerowi. Gracz z drużyny przeciwnej siada obok narratora i sprawdza, podczas rozgrywki, czy udzielane odpowiedzi są poprawne. Narrator kontynuuje czytanie: najpierw ujawnia kategorie, następnie pytania. Odwracamy klepsydrę i partner wykorzystuje czas, aby udzielić odpowiedzi.

Celem gry jest zdobycie jak największej ilości punktów poprzez poprawne odpowiedzi na pytania. Haczyk jest jeden: zawsze odpowiadamy na poprzednie pytanie, a nie na to, które właśnie zadano, czyli gdy narrator zadaje drugie pytanie, partner odpowiada na pierwsze, gdy zadaje trzecie, odpowiada na drugie itd. Błędna odpowiedź albo przesypany piasek w klepsydrze oznaczają przegraną zespołu. Liczba punktów, które przyznaje się drużynie, zależy od poziomu osiągniętego przez partnera. Warto zaznaczyć, że możliwy jest również wariant dla trzech osób (łącznie w grze może brać udział od 3 do 8 graczy w wieku 12+).

Zbyt zagmatwane?

Zasady gry wydają się być nieco skomplikowane, ale zapewniam Was, że po pierwszej rundzie wszystko okaże się bardzo proste. Warto przygotować sobie wcześniej kartkę, na której wynotowywać można punkty drużyn zdobyte w każdej rundzie. Jetlag jest ciekawą propozycją imprezową dla małych i dużych. Kategorie są proste, np. Kiedy przypada ten dzień, pytania również – Dzisiaj, Noc Świętojańska, Święto pracy; największą trudnością pozostaje wybranie odpowiedniej odpowiedzi – 11 listopada, 1 maja, 25 grudnia, Dzisiejsza data itd. Gra jest kompaktowa, więc bez trudu zabierzecie ją na małe podróże – na przykład nad wodę czy na piknik, ale pamiętajcie, że klepsydrę należy pakować osobno (łatwo ją uszkodzić, więc przydałby się jakiś niewielki woreczek, pudełeczko).

Podsumowując, Jetlag to gra o intrygującym, może nieco niejasnym, tytule – imprezowa, kompaktowa i zabawna. Z drugiej strony wydawcy nie zadbali o większe pudełko, do którego można byłoby włożyć klepsydrę, przydałby się też mały notatnik na zapisywanie wyników. Żałuję również, że ilustracje znajdują się wyłącznie na pudełku i na kartach instrukcji.

Nasza ocena: 7,2/10

Kompaktowa, imprezowa karcianka dla graczy 12+.

Grywalność: 7/10
Jakość wykonania: 7/10
Regrywalność: 9/10
Exit mobile version