Po kilku miesiącach od ogłoszenia, że Bryan Fuller i Michael Green żegnają się z serialem, serial stacji Starz ma w końcu nowego showrunnera. Został nim scenarzysta i producent Jesse Alexander.
Alexander ma na swoim koncie współpracę zarówno z Bryanem Fullerem, jak i J.J. Abramsem. Współtworzył scenariusze do takich produkcji jak: Alias, Heroes, Hannibal oraz Star Trek: Discovery. Był także producentem wykonawczych Zagubionych. Na koncie ma także komiks Sgt. Fury & his Howling Commandos: Shotgun Opera z 2009 roku.
Decyzję o angażu Alexandra skomentował Neil Gaiman w oficjalnym oświadczeniu:
Jestem podekscytowany, że to właśnie Jesse został showrunnerem. Kocha i rozumie książkę, kocha i rozumie serial i chce stworzyć kolejne sezony Amerykańskich bogów najlepiej i najbardziej oryginalnie, jak się da. Wędrówka Cienia zabierze jego, Wednesday’a oraz nowych i starych bogów, w bardzo dziwne miejsca. Cieszę się, że my – obsada i ekipa – będziemy mieć Jessego, który nas poprowadzi.
Potwierdziły się zatem słowa samego pisarza, że będzie bardziej kreatywnie zaangażowany w Amerykańskich bogów, ale nie obejmie tego znaczącego stanowiska. Pracuje zresztą nad Dobrym omenem dla BBC i, jak sam przyznał, nie byłby w stanie fizycznie sprostać prowadzeniu dwóch seriali.
The Hollywood Reporter donosi równocześnie, że zdanie Gaimana było jednym z głównych czynników, przez które Fuller i Green pożegnali się z serialem. Według pisarza ich wizja zbyt odbiegała od książkowego pierwowzoru. Do tego doszła już omawiana tu wcześniej kwestia wymagań finansowych, na które nie chciało zgodzić się szefostwo Freemantle. i chociaż oficjalnie Fuller i Green nadal mogą współpracować nad tą produkcją, wszystkie sześć odcinków drugiego sezonu, które napisali, trafi do kosza, a Alexander zajmie się nową wersją historii.
Zobacz również: Gillian Anderson odchodzi z „Amerykańskich bogów”!
I tak cała produkcja zaczyna się od początku. Oznacza to, że poczekamy na kolejny sezon trochę dłużej, ale przynajmniej go dostaniemy.