Ciąg dalszy historii o żywych trupach, które nie wpisują się w definicję zombie jest z pewnością warty uwagi. Odległe miejsce – trzeci tom cyklu Odrodzenie przykuwa uwagę od pierwszej strony i utrzymuje ją aż do ostatniej. Po zakończeniu lektury czytelnik ma zaś ochotę sięgnąć po kolejny tom, na który póki co musimy zaczekać.
Porywająca opowieść
Tomik rzuca nieco światła na tajemnicę powrotu martwych do życia. Jednak wciąż nie wszystko jest jasne i czytelnik ciągle łaknie dalszych informacji o naturze świata przedstawionego. Jednocześnie scenariusz obfituje w różne wydarzenia. Związane są one zarówno z kwestiami detektywistycznymi jak i ze zwykłymi romansami. Cała ta mieszanka powoduje, że komiks czyta się niesamowicie dobrze i z wielkim zainteresowaniem.
Jednak pomimo wciągającej fabuły i relatywnie niewielkiej grubości lektura wcale nie jest tak krótka jak mogłoby się wydawać. Może to sprawa relatywnie dużej ilości tekstu, a może kwestia tego na ile czasu oko zawiesza się na kolejnych rysunkach. Ważne jednak jest, że dzięki temu spędzamy więcej czasu z bohaterami cyklu Odrodzenie.
Wysoki poziom warstwy graficznej
Zwykle preferuję kreskę dalekiego wschodu nad tę z Europy zachodniej czy Ameryki Północnej. Jednak Odległe miejsce jest dla mnie miłym wyjątkiem od tej reguły. Okładka jest ciekawa i naprawdę dobrze wykonana. Wcale jednak nie jest najbardziej przykuwającym uwagę rysunkiem w tej pozycji. We wnętrzu tomu znajdziemy co najmniej kilka całostronicowych prac, które są ładniejsze oraz bardziej intrygujące. Każdą z nich warto podziwiać jako dzieło malarskie a nie tylko jako nośnik dla fabuły.
Także mniejsze rysunki stoją na wysokim poziomie. Wiadomo – nie każdy może zachwycać ale zarówno stosowana kreska jak i użyte barwy dobrze pasują do nastroju historii, a do tego są zwyczajnie miłe dla oka. Rzecz jasna to ostatnie nie tyczy się tych prac, które prezentują drastyczne sceny a i takich plansz trochę się znajduje w niniejszym dziele.
Otoczeni przez tajemnice
Jak wspomniałem trzeci tom serii rzuca co nieco światła na wydarzenia opisane w pierwszym tomie. Jednak tajemnice wciąż towarzyszą bohaterom komiksu, a co za tym idzie także nam. Część z nich dotyczy samej konstrukcji świata. Tego jaka jest przyczyna zaistniałych wydarzeń i czy należy się spodziewać powtórki w innym miejscu. Inne kwestie to psychika i zachowanie odrodzonych. Te elementy bardzo trafiają w moje gusta czytelnika fantastyki. Nieznane, tajemnicze zjawisko, które wymyka się nauce to temat któremu warto poświęcić swój czas.
Jednocześnie w opowieści nie brak innych tajemnic. Tych stricte kryminalnych i tych, które wydają się zahaczać o kwestie polityki. Tu napięcie wywołuje już nie element fantastyczny ale dobrze poprowadzona historia. Scenarzysta zrobił wiele byśmy jako czytelnicy czekali z niecierpliwością na kolejną odsłonę historii.
Nasza ocena: 8/10
Odległe miejsce to pełna napięcia i wciągająca historia, która pokazuje jak łączyć fantastykę z innym gatunkiem – opowieścią noir. Tim Seeley pokazuje w niej jak w dobry sposób prowadzić historię tak by czytelnik wciąż chciał więcej. Z kolei Mike Norton zadbał o to by podczas lektury nacieszyć nasze oczy. Komiks zdecydowanie wart jest uwagi.Fabuła: 9/10
Warstwa graficzna: 8/10
Wydanie: 7/10
Bohaterowie: 8/10