Site icon Ostatnia Tawerna

Zestawienie najlepszych tajnych agentów w filmach i serialach!

28 września obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Tajniaka! Z tej okazji przygotowaliśmy topkę naszych ulubionych tajnych agentów i szpiegów, których zobaczyć możecie na ekranie!

James Bond

Tajniak tajniakowi nie równy, a w takim zestawieniu musi pojawić się król wszystkich czerwonych dywanów, tajniak nad tajniaki, czyli James Bond! Agent 007 jest protagonistą w powieściach Iana Flaminga, który tchnął życie w bohatera i uczynił go kultowym.

W uniwersum agenta 007 możemy podziwiać niezliczoną ilość fantastycznych gadżetów. Jednym z najbardziej charakterystycznych jest… samochód. Aston Martin to prawdziwa perełka serii, a fani na pewno pamiętają, że jeden z modeli był wyposażony w niecodzienne udoskonalenie – tzw. aktywny kamuflaż (Aston Martin Vanquish V-12, Śmierć nadejdzie jutro), inne posiadały katapultę lub opcję rozbryzgiwania oleju. Również zegarki Bonda są zwykle wyposażone w dodatkowe usprawnienia, np. magnes czy piłę (Żyj i pozwól umrzeć). Istotne są również jetpacki, które pozwalają uciec z miejsca wielkiej awantury do ustronnego zakątka rozkoszy (Operacja Piorun). Ponadto w serii pojawiły się również re-breathery, pozwalające zapanować nad oddechem pod wodą (Operacja Piorun), strzelające papierosy (Żyje się tylko dwa razy), boombox wyposażony w wyrzutnię rakiet (W obliczu śmierci) czy strzelający polaroid (Licencja na zabijanie).

Najnowsze przygody Bonda pojawią się już niedługo w kinach. Dwudziesta piąta część serii o 007 – Nie czas umierać  kazała na siebie długo czekać (premiera została opóźniona w związku z pandemią COVID-19), jednak skoro widzieliśmy już finałowy zwiastun, wiemy, że najlepsze dopiero przed nami! – Ines Załęska-Olszewska

Źródło: screencrush.com

Odlotowe Agentki

Pamiętacie trzy szalone przyjaciółki, których przygody mogliśmy oglądać na kanale Jetix? Clover, Alex i Sam to trzy nastolatki na co dzień uczęszczające do liceum w Beverly Hills. Przyjaciółki, które na pozór wiele różni, ale łączy wspólny sekret – pracują dla tajnej Światowej Organizacji Ochrony Ludzkości (WOOHP), której założycielem jest Jerry Lewis. Nastolatki, oprócz spędzania wolnego czasu w towarzystwie swoich rówieśników, nieustannie muszą pamiętać, by dbać o pokój na świecie. Choć zostało im przydzielone niełatwe zadanie, to dzięki niemu dziewczyny podróżują, poznają wiele różnych kultur oraz ludzi… w tym przystojnych chłopców! Serial był tak popularny, że zdobył statuetki Jetix Kids Awards Polska 2005 i 2006 za najlepszy serial Jetix. Ta kreskówka to jeden z kolejnych przykładów na to, że małe dziewczynki preferują nie tylko księżniczki, ale również superbohaterki, które potrafią walczyć z prawdziwym złem. Z perspektywy czasu wydaje się oczywiste, że odlotowe agentki zawsze zwyciężą… A jednak śledzącemu ich losy dziecku trudno było oderwać oczy od wszystkich szalonych misji, w których brały udział. Czy można pokonać wroga dzięki zwariowanym gadżetom? Oczywiście, że tak, co zresztą udowodnili twórcy kreskówki. Komputerowa puderniczka, która jest doskonałym narzędziem do komunikacji czy też turbosuszarka przeznaczona do szybkiego złapania przestępcy, albo laserowa szminka służąca do rozcinania wszystkich materiałów – to tylko nieliczne przedmioty, które pomagały bohaterkom w pracy. A Wy? Bawiliście się kiedyś w odlotowe agentki? – Katarzyna Jamróz

Źródło: wall.alphacoders.com

Pepe Pan Dziobak

Agent P, członek tajnej organizacji O. B. F. S. (Organizacja Bez Fajnego Skrótu), zaciekły wróg doktora Dundersztyca, a po godzinach pocieszna maskotka rodziny Flynn-Fletcherów – oczywiście mowa o Pepe Panie Dziobaku, znanym z serialu animowanego Fineasz i Ferb. Odznaczając się niebywałą odwagą i umiejętnościami, Pepe udaje się niemal perfekcyjnie wykonywać powierzone mu zadania, ratując świat przed wynalazkami podłego Dundersztyca. Dzielny Agent P za każdym razem wychodzi z opresji bez szwanku, a po nawet ,,najbrudniejszej” misji sprząta po sobie tak, że nigdy nie zostaje przyłapany. Wprawdzie jego podwójne życie pewnego razu wychodzi na jaw, ale to nie zmienia jego relacji z Fineaszem i Ferbem – chłopcy nadal są jego największymi przyjaciółmi, a cała trójka troszczy się o siebie jak zwykle. To między innymi dlatego jest on taki wyjątkowy – kiedy trzeba, potrafi być zarówno śmiertelnie niebezpieczny, jak i stać się potulnym, miłym zwierzakiem.

Bez wątpienia, Pepe Pan Dziobak jest jednym z najlepszych tajnych agentów, jakich możemy podziwiać na małym ekranie. James Bond mógłby mu potrzymać kapelusz, a Jason Bourne pucować płetwy! – Olga Tomczak

Agenci K i J z MIB

Fantastycznych historii o kontaktach Ziemian z obcymi cywilizacjami zdecydowanie nie brakuje. Najczęściej jednak nie są to przyjazne stosunki. A co, gdyby tak okazało się, że kosmici szukają na naszej planecie jedynie schronienia i by uniknąć rozgłosu należałoby zadbać o ich anonimowość. Tu do akcji wkraczają Kevin Brown i James Darrel Edwards, czyli agenci K i J, tytułowi Faceci w czerni znani z trylogii komedii S-F. W trakcie typowego dnia z życia tajniacy ci monitorują przypadki nadużyć ze strony obcych mieszkańców (oczywiście niemal nigdy nie zrzucając zgodnych z nazwą czarnych garniturów) i zapobiegając spotkaniom z przypadkowymi, nieświadomymi obywatelami. Czasem jednak, gdy mleko się rozleje, muszą za pomocą urządzenia z charakterystycznym błyskiem sprawić, że świadkowie zapomną o interplanetarnej sytuacji, tudzież pokrzyżować plany kosmicznych terrorystów. Poza nietypowymi celami i metodami działania, agenci K i J z pewnością zyskali sympatię widzów dzięki szorstkiej, acz ciepłej i dynamicznej więzi, jak i oczywiście świetnym rolom Tommy’ego Lee Jonesa i Willa Smitha. – Krzysztof Olszamowski

Kadr z filmu „Faceci w czerni”

Double Trouble

Kto może być szpiegiem lepszym od osoby, która potrafi dobrze manipulować, a przy tym zmieniać swoje kształty? Najprostszą odpowiedzią będzie Double Trouble. W serialu She-Ra i księżniczki mocy od Netflixa z 2018 roku ten szpieg przedstawiony jest w postaci niebinarnego, człekokształtnego kameleona.  Na samym początku poznajemy ich jako osobę, która – jak sama podkreśla – nie pracuje dla poglądów, lecz dla pieniędzy. Z tego prostego powodu decyduje się dołączyć do Catry – Horda w końcu ma duże ilości waluty. Ten szpieg jest jednak cwany. W momencie, gdy udaje się im wkupić w łaski kociej przywódczyni Hordy, wie już, że dostaje wolną rękę. Niestety, gdy wydaje się już, że wszystko pójdzie jak z płatka, Double Trouble zostają wykryci przez ruch oporu, opuszczają formę swojej słodkiej Flutteriny i wyciągają asa z rękawa. Za pieniądze udaje im się dołączyć do ruchu oporu i wywołać konflikt w szeregach Hordy.
Ostatni raz widzimy Double Trouble, gdy wtapiają się w tłum klonów Horde Prime’a. Jak sami widzicie, ten szpieg jest biegły w sztuce manipulacji, walki, a także zrobi wszystko, by przeżyć. Przeżyć swoje życie godnie. – Michał Płachta

Źródło: latimes.com

Chuck Bartowski

Tytułowy bohater kręconego w latach 2007-2012 serialu Chuck pod wieloma względami wyróżnia się spośród pozostałych członków tego zestawienia, jako że mamy tu do czynienia z komedią szpiegowską z drobną domieszką S-F. W pilotażowym odcinku poznajemy Charlesa Bartowskiego jako nieśmiałego, wciąż ubierającego się jak nastolatek geeka, którego życie niejako utknęło w martwym punkcie. Wyrzucony z prestiżowej uczelni i wciąż przeżywający zerwanie z poznaną tam dziewczyną, Chuck zajmuje wolny pokój w mieszkaniu starszej siostry, pracuje jako serwisant w miejscowym sklepie RTV, a wolny czas spędza głównie na graniu w gry wideo i oglądaniu filmów S-F. Wszystko wywraca się jednak do góry nogami, gdy na jego skrzynce mailowej pojawia się tajemnicza wiadomość od dawno niewidzianego kolegi ze studiów, która po otwarciu ładuje chłopakowi do głowy zaszyfrowaną bazę danych CIA.

Po tym zdarzeniu siły rządowe błyskawicznie namierzają Chucka, a w świetle niemożliwości usunięcia tzw. Intersecta z jego mózgu, niechętnie wcielają go w szeregi agentów. Zdezorientowany protagonista godzi się na to, częściowo z powodu rodzącego się uczucia do nowej współpracowniczki, Sary Walker, a częściowo ze strachu przed monitorującym go agentem NSA, Johnem Casey. Z początku ciamajdowaty i wiecznie zakłopotany Chuck przydaje się na misjach wyłącznie w charakterze ludzkiej bazy danych (odpowiednie bodźce wzrokowe lub usłyszane frazy wywołują u niego „flash”, przywołujący do jego świadomości powiązane informacje), lecz w późniejszych sezonach przechodzi już formalne szkolenie, a Intersect otrzymuje możliwość tymczasowego „wczytywania” bohaterowi konkretnych zdolności, czyli np. sztuk walki czy otwierania zamków. Dzięki temu chłopak rozwija skrzydła i staje się dla agencji realnym atutem, jednocześnie zachowując usposobienie niewinnego i dobrodusznego nerda, często kontrastowanego z chłodną i bezwzględną mentalnością pozostałych agentów. – Krzysztof Dzieniszewski

Źródło: syfy.com

Czarna Wdowa

Nataszę Romanoff znają niemal wszyscy (co w sumie nie jest najlepszą rekomendacją dla tajnego agenta). Mimo wszystko ta szpieżka z komiksów oraz filmów Marvela może nosić miano prawdziwej specjalistki w swoim fachu. Niegdyś działała na zlecenie Sowietów i KGB; to właśnie w ZSRR została wyszkolona na bezwględnego zabójcę, wspaniałego wojownika oraz nieocenionego pozyskiwacza informacji. Aby wykonać misję, nie cofnęła się przed niczym. Później jednak zmieniła stronę i zaczęła pracować dla S.H.I.E.L.D. I tu także dała się poznać z jak najlepszej (lub może najgorszej?) strony. To ona wyciągała tajne dane od szefów mafii, ale także infiltrowała Tony’ego Starka, pilnowała Steve’a Rogersa czy wyciągała z opresji Nicka Fury’ego. Bez niej nie udałoby się także pokonać samego Thanosa. Dlatego też w naszym zestawieniu Czarnej Wdowy zabraknąć po prostu nie mogło! – Piotr Markiewicz

Źródło: theverge.com

Don Pedro

Kiedy porwany został słynny badacz latających żab, profesor Baltazar Gąbka, król Krak posłał z misją ratunkową samego Wawelskiego Smoka oraz swego kucharza Bartłomieja Bartoliniego. Obaj panowie nie wiedzieli, że ich tropem podążał jeden z najsłynniejszych szpiegów w historii polskiej kinematografii, czyli tajemniczy Don Pedro. Ten odziany na czarno, pochodzący z Krainy Deszczowców jegomość niejednokrotnie niemal udaremnił i przerwał akcję bohaterów i tylko łut szczęścia sprawiał, że dotarli oni do celu. No dobrze, może to nie do końca było tak, ale przecież w Dniu Tajniaka nie będziemy nikomu wytykać błędów! Karramba! – Piotr Markiewicz

Kadr z serialu „Porwanie Baltazara Gąbki”

Dale Cooper

Ekscentryczny, kreatywny i dobroduszny agent, który umiłował sobie tybetańską filozofię, czarną jak smoła kawę i placki z owocowym nadzieniem nijak nie wydawał się pasować do makabrycznych zbrodni i mrocznych sekretów, które przyszło mu odkrywać w trakcie swojej kariery w Federalnym Biurze Śledczym. I choć przez większość czasu poświęconego sprawie zabójstwa Laury Palmer Cooper działa jawnie, kiedy śledztwo ujawnia szemrane interesy lokalnych przedsiębiorców, związane z handlem ludźmi i narkotykami, sympatyczny agent zrzuca charakterystyczny trencz i rusza w teren pod przykrywką. O mało nie przypłaci tego życiem…

Niestandardowe modus operandi, intuicja, żelazny kodeks moralny, empatia i wewnętrzny spokój – cechy te pozwoliły „Coopowi” doskonale odnaleźć się w niezwykłych okolicznościach miasteczka sennego, acz kryjącego wiele tajemnic (także tych nie z tej Ziemi), zapewniło też agentowi miejsce na naszej liście! – Joanna Biernacik

Źródło: twinpeaks.fandom.com

Sterling Archer

Lekkomyślny cham, impulsywny arogant, próżny seksista mający trudności z kontrolowaniem gniewu, maminsynek z poważnym problemem alkoholowym i nawracającym lękiem separacyjnym. Jakimś cudem jest to receptura na jednego z najlepszych szpiegów na świecie…

Inspiracją dla twórcy Archera, Adama Reeda, stał się… sam Bond. James Bond. Sterling miał uosabiać najgorsze, kosmicznie wyolbrzymione cechy najsłynniejszego agenta Jej Królewskiej Mości. Na przestrzeni dwunastu sezonów zarówno on, jak i jego współpracownicy z Tajnej Agencji Wywiadowczej (przez lata posługującej się niefortunnym akronimem – ISIS) angażowani byli do wielu niebezpiecznych misji nie tylko na wszystkich kontynentach, ale i pod wodą, i… w kosmosie. Czy na szali stoi kruchy pokój między Zachodem a rosyjskim reżimem (w świecie serialu wciąż przypominający raczej radziecki autorytaryzm wojskowy), bezpieczeństwo papieża, odległej galaktyki, czy transport (dosłownej) tony przemycanej przez Christiana Slatera kokainy, zawsze liczyć możemy na celny strzał – kulą lub żartem. – Joanna Biernacik

Źródło: whats-on-netflix.com

Exit mobile version