Zejdź z drzewa i pograj – recenzja gry zręcznościowej „Baobab”

Szukasz rozrywki na imprezę? Nie masz ochoty na skomplikowane strategie i wolisz się pośmiać? Baobab od wydawnictwa Rebel jest odpowiedzią na Twoje potrzeby!

Oceń książkę po okładce!

Dużo się mówi o tym, by zbyt powierzchownie nie oceniać nikogo i niczego, jednak nie jesteśmy tu po to, by pielęgnować piękne idee. Przyjrzyjmy się temu, co na zewnątrz i sprawdźmy, co drzemie w środku.

Na rynku gier planszowych trudno naleźć pudełka, które oprócz fantazyjnej ilustracji, wyróżniałyby się czymś charakterystycznym. Porządna tektura obleczona estetycznym papierem, zbiór ładnych fontów i garść informacji – to już klasyka. Baobab wymyka się temu schematowi i dzięki temu od razu przyciąga uwagę. Blaszana konstrukcja z wytłoczonymi elementami graficznymi cieszy oko i sugeruje nieszablonowe podejście do produktów znajdujących się pod wieczkiem. Dla mnie osobiście dużym plusem jest fakt, że ozdobne opakowanie jest jednoczenie planszą do gry.

Karty wykonane są starannie i nie zużywają się od wielokrotnego korzystania.

Rzucaj i patrz, jak drzewko rośnie!

Każdy zapalony ogrodnik lubi jak jego rośliny pną się ku górze w szybkim tempie. Przycinanie, podlewanie oraz wszelkiej maści odżywki zamień na celne rzuty kartami ze swojej talii i ciesz się rozrastającymi się konarami. Uważaj jednak! Jeden fałszywy ruch i piękny stosik wyląduje na podłodze niczym kupka jesiennych liści, a pechowy gracz zgarnie punkty karne!

Mechanika jest bardzo intuicyjna i nieskomplikowana – wystarczy tylko wielka precyzja, wyważone gesty, szczęśliwe i strategiczne dobieranie kart oraz stuprocentowa koncentracja podczas bardziej złożonych ruchów. Bułka z masłem, prawda?

Naszym celem będzie układanie kart w taki sposób by nie naruszyć całej konstrukcji. Niektóre arkusiki mogą nieco utrudnić rozgrywkę, wprowadzając pewne zasady. Nie każdy rzut będzie prosty – wylosowanie nietoperza oznacza próbę umiejscowienia go na właściwym miejscu z zamkniętymi oczami, a jeśli trafimy na tukana, trzeba będzie wykazać się zręcznością i odsunąć od planszy o 30 cm.

Grywalność i regrywalność

Po pierwszej rundzie większość graczy pojmie zasady, a po drugiej instrukcję będzie można rzucić w kąt. Jeśli zajdzie potrzeba można skorzystać z dobrze opracowanej karty pomocy, która pozwoli szybko przyswoić to, co wcześniej umknęło naszej uwadze. Rozgrywka trwa około 15 minut, ale gwarantuję, że na jednej się nie skończy. Do wspólnej zabawy mogą zasiąść maksymalnie 4 osoby i to różnym wieku. Ilustracje są kolorowe i czytelne, zatem pogramy też z dziadkami lub młodszym rodzeństwem.

Dużym atutem gry Baobab jest samowystarczalność. Zabierzemy ją wszędzie i nie musimy się martwić czy wytrzyma podróż. Zajmuje niedużo miejsca i można postawić ją na widoku, nawet obok prawdziwych roślin – wkomponuje się na pewno?