Site icon Ostatnia Tawerna

Zaproszenie na ciemną stronę mocy – recenzja „Vicious. Nikczemni” autorstwa V.E. Schwab

Przepis na  postać superbohatera jest prosty: trudne dzieciństwo, zniewalający urok osobisty, szeroko pojęta szlachetność oraz nadprzyrodzone umiejętności, które sprzyjają czynieniu dobra. Co by się jednak stało, gdyby odwrócić proporcję i obdarzyć supermocami śmiertelników, którzy mają na sumieniu wszystkie możliwe grzechy? Rąbka tajemnicy uchyla w swojej najnowszej powieści V.E. Schwab…

Przepis na katastrofę

Victor Vale i Eli Cardale to dwóch studentów, którzy poznają się zupełnie przypadkowo. Po przejściowym etapie niechęci okazuje się, że łączy ich coś więcej niż wspólne zainteresowania: obaj są niezwykle inteligentni oraz piekielnie ambitni. Geniusz i rządza sukcesu to niebezpieczna mieszanka, która często potrzebuje tylko iskry aby wybuchnąć i zniszczyć wszystko wkoło. W przypadku Victora i Eliego, rolę punktu zapalnego odegrała ich fascynacja nieziemskimi mocami, którymi władają niektórzy ludzie. Świat stał przed nimi otworem – wystarczyło ukończyć projekt, który pozwoliłby im zacząć wymarzone studia medyczne. Ciekawość pomieszana z próżnością dała początek obsesji, której owocem jest niebezpieczny eksperyment pozwalający bohaterom na pokonanie ich ludzkich ograniczeń. Wszystko ma jednak swoją cenę – w tym przypadku jest nią przyjaźń, która okazała się słabsza od wewnętrznych demonów głównych bohaterów.

Ze śmiercią im do twarzy

V.E. Schwab konstruuje postacie w nieszablonowy sposób. Choć bohaterowie Vicious. Nikczemni zyskują nadnaturalne umiejętności, nie używają ich do pomocy innym, wręcz przeciwnie: igrają z prawami natury naruszając porządek świata. Jak wskazuje sama nazwa serii, w fabule na próżno możemy szukać wzorów do naśladowania, co nie znaczy, że postacie te nie budzą sympatii. Autorka sprawnie żongluje perspektywami bohaterów, co pozwala czytelnikowi na poznanie motywów ich zachowań, a samej Schwab na uniknięcie błędu wielu pisarzy, którzy tworzą postacie pozbawione psychologicznej głębi, gdyż za bardzo skupiają się na samej akcji.

Fantastyczny dreszczowiec

Autorka Vicious. Nikczemni podjęła się próby stworzenia niecodziennej krzyżówki gatunków – rzadko  bowiem mamy do czynienia z mieszanką fantastyki oraz krwawego dreszczowca. Trzeba przyznać, że sztuka ta udała jej się całkiem nieźle. Poza nadnaturalnymi zdolnościami głównych bohaterów, sama powieść dostarcza czytelnikowi okazji do poczucia dreszczyku emocji, którego na próżno szukać na co dzień. Ten emocjonalny rollercoaster udaje jej się osiągnąć poprzez przeplatanie dwóch typów narracji: podczas gdy rozdziały związane z głównym wątkiem powieści sprawiają, że książkę jest naprawdę trudno odłożyć, rozdziały retrospektywne pozwalają złapać oddech i zrozumieć powody, które doprowadziły do konfliktu między głównymi bohaterami. 

Szkarłatna księga

Z całą pewnością można powiedzieć, że Vicious. Nikczemni autorstwa V.E. Schwab budzi ciekawość zanim jeszcze zdecydujemy się rozpocząć lekturę: z jednej strony krwista czerwień okładki przywodzi na myśl księgi pełne pradawnych legend i zaklęć, z drugiej wydanie uderza minimalistycznym stylem. Niestety, powieść Schwab oprawiona jest w miękką okładkę i choć nie wpływa to na komfort czytania, pozycja traci odrobinę na efektowności – twarda okładka mogłaby być wisienką na torcie w przypadku tak starannie wydanej pozycji. Warto również wspomnieć, że motywem przewodnim, zarówno na okładce jak i wewnątrz książki, są kości, a papier użyty do druku powieści ma zapach, któremu nie oprze się żaden szanujący się mól książkowy.

Ciemna strona mocy

Powieść V.E. Schwab to interesujący eksperyment z konwencją, które pojawiają się zdecydowanie zbyt często w naszej kulturze, mianowicie walki dobra ze złem. Mimo wysiłków autorce nie udało się oprzeć temu schematowi, jednak kompromis na który się zdecydowała jest także interesujący: jak głosi motto na jednej z pierwszych stron książki, Vicious. Naznaczeni nie jest opowieścią o triumfie dobra nad złem, ale o wyborze między złym a gorszym.  Wniosek płynący z powieści Schwab jest prosty: demony żyją w każdym z nas, wystarczy tylko znaleźć się w odpowiednich okolicznościach aby wywabić je z ukrycia.

Nasza ocena: 9,5/10

Książka jest skierowana do czytelników znudzonych wszechobecnymi historiami o walce dobra i zła oraz szukających pozycji, które serwują fantastyczne elementy w mocno krwawym sosie.

Fabuła: 10/10
Bohaterowie: 9/10
Styl: 9/10
Wydanie: 10/10
Exit mobile version