Mroczny klimat, mnóstwo zagadek i makabryczne sceny śmierci – tak w skrócie zapowiedziano platformówkę Dream Alone. Czy jednak studio WarSaw Games wraz z Fat Dog Games stworzyli grę na tyle dobrą, że warto po nią sięgnąć?
A powiszę chwilę na drzewie
Ach śpij kochanie
W grze Draem Alone kierujemy małym chłopcem, który wyrusza przez pełne pułapek i niebezpieczeństw krainy, aby odnaleźć niejaką Lady Death. Ona to zna podobno sposób na ocalenie ludzi mieszkających w rodzinnej miejscowości naszego bohatera. Wszyscy bowiem, wraz z rodzicami i rodzeństwem głównej postaci, zapadli na tajemniczą śpiączkę.
Po drodze przyjdzie nam wędrować przez lasy, bagna i miasta. Na naszej drodze staną z kolei olbrzymie kleszcze, zmutowane pająki czy upiorne stwory rodem z horrorów. Oprócz tego musimy być cały czas skupieni, bowiem na ziemi leży pełno sideł, a z powietrza może spaść na nas ostrze czy głaz.
Lepiej nie wchodzić w pułapki
Kucnij, skacz, stwórz kopię
Dream Alone to gra wydana na platformy PC, PS4, Xbox One i Nintendo Switch. Jak na platformówkę przystało, dostajemy tu widok z boku, a poruszamy się w głównie w prawo i tylko czasem należy na moment zawrócić. Jeśli myślicie więc, że jest to tytuł niezbyt oryginalny i widzieliście już coś takiego, to nie do końca macie rację.
Fabuła gry jest ciekawa, klimat mroczny i z elementami horroru. Poza bieganiem w jedną i drugą stronę, należy też skakać czy kucać. Ponadto mamy tu liczne zagadki, przy których trzeba coś przesunąć, nacisnąć, przenieść czy odpowiednio ułożyć. Najciekawsze są jednak możliwość skopiowania swojej postaci oraz przeniesienie się do alternatywnej rzeczywistości. Pierwsza opcja służy nam do tego by wywieść w pole zagrażającego nam stwora czy sprawić, aby dany przycisk był cały czas włączony. Druga pozwala nam omijać przeszkody w postaci skał czy drzew, które zagradzają nam przejście w świecie rzeczywistym. Jest to kolejny element łamigłówek, dzięki któremu jesteśmy w stanie ukończyć grę.
Uśmiecha się, może jest przyjazny
To nie takie proste
Dream Alone to bardzo ładnie wydana gra. Choć zrobiona jest w całości w odcieniach szarości, to właśnie dzięki temu zachowuje swój specyficzny klimat. Przy okazji taka paleta barw sprawia, że krew pojawiająca się na ekranie jest bardziej wyrazista. Co do grafiki, to również pojawiające się przerywniki w postaci filmików opowiadających nam historię zostały stworzone w bardzo ciekawy, komiksowy sposób. Twórcy zadbali też o ścieżkę dźwiękową, która jest nienachalna i dopasowana do całości. Słyszymy liczne kliknięcia przeciwników, szum wiatru, kapanie deszczu czy spadający głaz, a w tle delikatną, nie przeszkadzającą w niczym muzykę. Niestety gra nie wystrzegła się też błędów. Po pewnym czasie niektóre zadania stają się zbyt trudne i prawie niemożliwe do przejścia. Podchodzenie do nich po raz kolejny zaczyna drażnić i nudzić. Jednak idąc dalej dostajemy questy wręcz banalne, a nasza platformówka staje się z kolei zbyt łatwa. Mogłoby się wydawać, że wydawcy stracili nagle zapał i odechciało im się dalszej pracy nad projektem. Tymczasem końcówka tytułu znów jest pasjonująca i ekscytująca. Szkoda, że stworzoną ją tak nierówno. Gdyby cała była taka jak początkowe i ostatnie etapy, to byłby bez wątpienia hit.
Brat i siostra nie skończyli najlepiej
Odnajdź Lady Death
Ostatecznie Draem Alone należy uznać za grę dobrą i wartą polecenia. Szkoda, że twórcy pewne etapy odpuścili lub przesadnie utrudnili, ale ogólnie i tak wypada pochwalić ich za całokształt. Nawet w najbardziej zawiłych momentach należy im się plus za to, że autosave ustawiony jest tuż przed zadaniem i nie trzeba pokonywać połowy planszy, aby dojść do momentu, w którym poprzednio zginęliśmy.
Kolejne plusy należą się za przyjemną dla oka grafikę, wciągającą fabułę, odpowiednio utrzymany klimat dreszczowca oraz dopasowaną do całości muzykę. Osoby, które niezbyt dobrze znają język angielski powinien ucieszyć też fakt, że mamy tu możliwość włączenia polskich napisów. Jak na platformówkę jest to świetny tytuł, w który warto zagrać. A sam scenariusz gry i stworzony tu świat i potwory mógłby posłużyć do nakręcania jakiegoś filmu, napisania książki czy wydania bardziej rozbudowanej gry.
Draem Alone to bardzo ciekawa platformówka utrzymana w klimacie horroru. Przyjemna, ale i trudna rozgrywka zapewni nam dobrą zabawę przez kilka godzin. Choć twórcy nie ustrzegli się kilka błędów, jak zbyt trudne lub łatwe fragmenty, to i tak jest ona godna wypróbowania.
Masz mój topór