Gdy trenerzy pakują Cię do pojazdu – wiedz, że coś się dzieje! Trzeci tom pełen komicznych historii o charakternych kopytnych już na naszym rynku!
Komu w drogę, temu kopytka
I sto koni nie dogoni, trzeci zbiorczy album z serii Koń by się uśmiał, po raz kolejny przenosi nas do pełnego humoru i nietuzinkowych postaci świata klubu jeździeckiego. Twórcy komiksu – Laurent Dufreney, Miss Prickly i Magali Paillat – dostarczają nam nową dawkę przygód wypełnionych urokiem i zabawnymi sytuacjami, które oczarują nie tylko miłośników koni, ale również każdego, kto ceni lekkie, wciągające opowieści.
Czas na nową przygodę
Tym razem konie z klubu wyruszają na wycieczkę, odwiedzając imprezę targową, na której mają okazję zobaczyć inne konie i sprawdzić, czy odnajdą się w nowych, niecodziennych doświadczeniach. Czy długa podróż w przyczepie, pokazy i zabawne przebieranki są czymś, co im nie przeszkadza? To pytania, na które konie próbują znaleźć odpowiedzi, a czytelnik wraz z nimi zanurza się w pełnym humoru świecie, gdzie zwierzęta obserwują ludzkie działania z nieco zdziwioną, a czasem ironiczną perspektywą. Po powrocie do klubu nie brakuje kolejnych niespodzianek – do ekipy dołącza źrebak, który wprowadza zamieszanie w codziennym funkcjonowaniu stajni. Jego dziecięca energia i ciekawość świata zmienia dynamikę grupy, wywołując śmieszne, a czasem i wzruszające momenty, które doskonale równoważą ton opowieści.
Trochę śmiechu, trochę wiedzy
Historie, które przedstawia trzeci tom, są jak zwykle przepełnione humorem. Dodatkowo całość w sposób przystępny i ciekawy wzbogaca wiedzę czytelnika o koniach. W tym albumie szczególną uwagę przyciąga Klejnot, który przechodzi wewnętrzną przemianę i staje się doskonałym koniem do terapii. Jego postać pokazuje, jak ważne są empatia i cierpliwość w pracy z osobami z niepełnosprawnościami. Z drugiej strony, pewną zagadką pozostaje Baloo, który do tej pory był ciepły i przyjacielski, a teraz wydaje się bardziej zirytowany i nieprzyjazny. Co wywołało tę zmianę? To pytanie, które pozostaje otwarte i zachęca do dalszej obserwacji tego bohatera w przyszłych częściach.
Nadal jest dobrze
I sto koni nie dogoni to nie tylko komiks pełen śmiechu, ale również inteligentna lektura dla młodszych czytelników. W prosty i zabawny sposób pokazuje, jak konie reagują na świat, który dla nich wydaje się dziwny i niezrozumiały. Dzieci i nastolatki, szczególnie te zafascynowane końmi, z pewnością odnajdą w tej opowieści coś dla siebie – od zabawnych scenek, po cenne informacje na temat tych zwierząt.
Czekam na kolejny tom z niecierpliwością
Trzeci album nie odbiega poziomem od poprzednich tomów serii, dostarczając ponownie wiele radości z lektury i niezapomnianych chwil w świecie pełnym koni. To doskonała propozycja dla czytelników, którzy chcą oderwać się na chwilę od rzeczywistości i zanurzyć w humorystycznym, pełnym emocji świecie jeździeckich przygód.
Nasza ocena: 8/10
Bardzo udana seria, przyjemna w lekturze.Fabuła: 8/10
Bohaterowie: 8/10
Oprawa graficzna: 8/10
Wydanie: 8/10