Pierwszy dzień szkoły to dużo obaw i stresu dla uczniów, nauczycieli i rodziców. Wartość edukacyjna gier typu quiz jest oczywista, ale w tym szczególnym dniu postanowiliśmy wskazać takie planszówki, które pozwalają zdobyć wiedzę niejako przy okazji. Żadne dodatkowe wiadomości nie są potrzebne, żeby usiąść do stołu i nikt nie sprawdza poziomu naszej wiedzy. Nie od dziś przecież wiadomo, że najlepiej uczy się przez zabawę.
Ulm
Ulm to bardzo przyjemny, aczkolwiek mocno niedoceniony euros. W tego typu grach zazwyczaj temat jest oderwany od mechaniki; Ulm pod tym względem nie jest wyjątkiem. W instrukcji zawarto mnóstwo ciekawostek. Dzięki tej grze poznałem bliżej tytułowe miasto, które okazało się interesującym miejscem; chociażby dlatego, że do dziś kultywuje się tam tradycje rybackich potyczek (odzwierciedleniem tego zwyczaju jest specjalna karta). Gdyby ktoś się zastanawiał, czemu w grze pojawiają się żetony wróbli, to z instrukcji dowie się, jaką rolę ten ptak odegrał w historii miasta. Dzięki Ulm można spędzić miło czas, budując katedrę, ale także poznać tę niezwykłą miejscowość.
Mariposas
Tematyka gier rzadko jest powiązana z ich mechaniką. Najczęściej zasady można przełożyć na jakąkolwiek inną historię, a możliwe ruchy zostawić bez zmian. Dlatego tak bardzo do gustu przypadło mi Mariposas, które nie dość, że świetnie przekazuje fabułę, to jeszcze pozwala nauczyć się czegoś o tytułowych motylach.
Podczas rozgrywki gracze kierują swoimi pupilami od Meksyku aż po północne stany USA i Kanadę, a następnie z powrotem na południe. Po drodze muszą je rozmnożyć, ponieważ dopiero czwarte pokolenie owadów wróci do domu. Jak to się ma do rzeczywistości? Właśnie taką drogę co roku między wiosną a jesienią pokonują motyle monarchy. Wiele z nich ginie podczas migracji, dlatego ważna jest pomoc ludzi – powinni sadzić w miastach rośliny, którymi żywią się larwy owadów oraz nie zanieczyszczać środowiska. Informacje na temat życia tych niezwykłych owadów można znaleźć na końcu instrukcji.
Zaginiona ekspedycja
Zaginiona Ekspedycja umożliwia podążenie śladami Percy’ego Fawcetta w poszukiwaniu Zaginionego Miasta Z, czyli legendarnego El Dorado. Autor gry starał się odzwierciedlić zagrożenia, na jakie mógł natknąć się odkrywca. Dzięki temu na własnej skórze możemy przekonać się, jakie niebezpieczeństwa czyhają w amazońskiej dżungli. Najciekawsze są jednak karty dotyczące plemion (np. Xavante, Hi’Aito’ihi, Awa). Peer Sylvester starał się, bazując na literaturze przedmiotu, oddać jak najlepiej możliwy stosunek konkretnych plemion względem obcych. Ostatnią ciekawostką, na jaką można się natknąć w grze, to informacja o sposobie radzenia sobie z nicieniami.
Na skrzydłach
Zanim autorka Mariposas przyjrzała się motylom, najpierw na warsztat wzięła ptaki. Na skrzydłach to gra, w której będziemy zdobywali karty z poszczególnymi gatunkami i umieszczali je na swoich planszetkach, aby później aktywować ich umiejętności. Przyjemna eurogra zdobyła serca planszówkowych fanów i nic dziwnego, bo to bardzo dobra pozycja i w dodatku można się wiele z niej nauczyć.
Chociaż mechanika nie ma nic wspólnego z tematem, to same karty zapewniają ogrom wiedzy. Na każdej z nich znajduje się łacińska nazwa oraz informacje o rozpiętości skrzydeł i obszarze występowania. U dołu umieszczona została także ciekawostka, np. o sposobie polowania lub specyficznym pożywieniu. Ponadto ptakom przypisany został rodzaj jedzenia, którym musimy zapłacić, aby pozyskać nowe gatunki, typ gniazda oraz teren, na którym się osiedlają. I chociaż część faktów musiała zostać dostosowana do wymogów mechaniki, to większość ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Daje to naprawdę dużą dawkę informacji i zaciekawi młodych przyrodników.
Automobile. Początki motoryzacji
Automobile. Początki motoryzacji to niezwykle przyjemna gra typu euro. Produkujemy w niej samochody i ulepszamy technologię, aby klienci kupili nasze samochody. Na dodatek ścigamy się na torze Grand Prix.
Czego ciekawego możemy dowiedzieć się dzięki tej pozycji? Ano w instrukcji przeczytamy choćby o tym, kto pierwszy pokonał samodzielnie ponad stukilometrową trasę, a także czym była pierwsza „stacja benzynowa”. Na kafelkach mamy przedstawione historyczne pojazdy. Możemy zobaczyć choćby takie samochody jak Horch 53, Bugatti 41 czy Cannstatt-Daimler. Ponadto w grze pojawiają się słynne postacie świata motoryzacji jak Rudolf Diesel, Adam Opel czy August Horch. Teoretycznie nie ma tu zbyt wiele informacji o początkach motoryzacji, ale z drugiej strony ta garść ciekawostek, wpleciona w rozgrywkę, może rozbudzić ciekawość w niejednym graczu i zachęcić do zgłębienia tematu.
Aura
Aura to niedoceniona przez graczy planszówka odzwierciedlająca pogodę, a dokładnie drogę, jaką pokonuje woda w naturze. Zagrywając karty mrozu, słońca, deszczu i wiatru będziemy manipulować chmurami oraz znajdującymi się w nich kroplami, aby w odpowiednim momencie spadły one na ziemię. Ta jest stworzona z kafli, na których rosną różne rośliny, a każda z nich ma inne wymagania dotyczące wilgotności.
Ten tytuł bardzo dobrze wiąże temat z mechaniką. Może nie będzie odkryciem to, że wiatr porusza chmury, a słońce powoduje parowanie, czyli zbieranie się kropelek wody w obłokach, ale dla młodsi gracze na pewno docenią taki sposób na zapamiętanie tych faktów. Niektórych zainteresują bardziej zmiany atmosferyczne, innych łacińskie nazwy na kaflach. Mnie przyciągnęła ciekawa tematyka i piękne wykonanie, a wartości edukacyjne to taka wisienka na torcie.