Site icon Ostatnia Tawerna

„Wiedźmin” – zmiana z Cavilla na Hemswortha kanoniczna?

Materiały promocyjne od Netflix

Producent serialu Wiedźmin sugeruje, że zmiana z Henry’ego Cavilla na Liama Hemswortha będzie „zgodna z fabułą”. Może to oznaczać poruszenie wątku alternatywnych uniwersum w serialu Netflixa.

Podczas niedawnej rozmowy dla Yahoo News, producent wykonawczy Wiedźmina, Tomek Bagiński, wyjawił, że wprowadzenie Liama Hemswortha jako Geralta zostało częściowo zaczerpnięte z książek.

Mamy bardzo, bardzo dobry plan wprowadzenia nowej wersji Geralta i naszej nowej wizji postaci, którą zagra Liam. Nie będę zagłębiał się w szczegóły, ponieważ byłoby to ogromnym spojlerem, ale jest to również bardzo, bardzo bliskie pomysłom, które głęboko tkwią w książkach, zwłaszcza w piątej księdze.

Bagiński miał na myśli ostatni tom książkowej serii Wiedźmin, który opisuje podróż Ciri przez różne alternatywne wymiary, w tym jeden zawierający zamek Camelot z mitologii arturiańskiej. W książkach to Ciri przenosi zarówno Geralta, jak i Yennefer do innego świata po tym, jak Biały Wilk zostaje poważnie ranny w zamieszkach, a dalsze losy obu postaci pozostają nieznane. Niektórzy fani spekulują, że Ciri w jakiś sposób przeniesie Geralta w wykonaniu Henry’ego Cavilla do innego świata, podczas gdy wiedźmin z innego wymiaru (Hemsworth) przybędzie z innego wymiaru.

W drugim sezonie dużo uwagi poświęcono wprowadzeniu koncepcji multiwersum w świecie netflixowego Wiedźmina, gdzie po zdarzeniu zwanym Koniunkcją Sfer pojawiły się różne istoty, takie jak ludzie, krasnoludy i potwory. Pomimo że Kontynent pierwotnie należał do elfów, to ludzie szybko stali się dominującą siłą, co spowodowało ucisk i prześladowanie elfów. Choć pewnie nie miało to na celu złagodzenia zmiany głównego aktora, wprowadzenie takiej koncepcji teraz może okazać się przydatne, gdy serial przygotowuje się do kluczowej zmiany w obsadzie.

Wielu fanów uważa, że Cavill był największym atutem serialu, a odejście aktora rysuje ponurą przyszłość dla Wiedźmina. Mówi się również, że podczas gdy Cavill błyszczy (czy może raczej emanuje mrokiem) na ekranie, to tempo, efekty i gra większości obsady tracą na odbiorze. Co więc będzie z Wiedźminem, gdy charakterystyczny medalion założy Liam Hemsworth? Na to będzie trzeba poczekać, choć prognozy obecnie są w większości negatywne.

Exit mobile version