Na planie „Wiedźmina” w Fountains Abbey pojawia się coraz więcej znajomych twarzy. Tymczasem Henry Cavill jako Baiły Wilk zmierza w zupełnie przeciwną stronę.
Ekipa Wiedźmina nie próżnuje. Sceny do odcinków drugiego sezonu są wciąż nagrywane, co oczywiście oznacza również, że kolejne fanowskie zdjęcia są robione. Aktorzy śmieją się, świetnie się bawią i aż można im pozazdrościć pracy w takich warunkach.
To pierwsze ujęcie zdaje się szczególnie ciekawe. Bez trudu dostrzegamy na nim Yennefer (Anya Chalotra) i Sabrinę (Therica Wilson-Read) oraz trzecią, niezidentyfikowaną jeszcze czarodziejkę. Co jednak istotniejsze, tuż za nimi idzie Cahir (Eamon Farren). Nieprzystrzyżona broda, niechlujny wygląd i, jak się wydaje, brak koszuli pod kurtką mogą oznaczać, że w pierwszych odcinkach zobaczymy go jako więźnia po Bitwie o Wzgórze Sodden. Wynika z tego również, że kręcone tam obecnie zdjęcia zobaczymy w serialu wcześniej, niż te spostrzeżone kilka dni temu, prezentujące nowe zbroje Nilfgaardzkich żołnierzy, gdzie Cahir jest już w lepszej formie i gotów do walki.
Dostrzec możemy też Stregobora (Lars Mikkelsen), Tissaię (MyAnna Buring), Vilgefortza (Mahesh Jadu) i showrunnerkę serii, Lauren Hissrich.
W mediach społecznościowych pojawiła się też informacja o tym, że Zina Wheater (modelka i aktorka) przybyła na plan. Kobieta ma grać rolę Wysokiego Konsula. Choć nie znamy szczegółów tej roli, wygląda na to, że będzie ona w jakiś sposób powiązana z Aretuzą.
Tymczasem wygląda na to, że Geralt zmierza w zupełnie inną stronę. Henry Cavill opuścił plan w Yorkshire i obecnie kieruje się do studia, by tam kontynuować nagrania. Na swoim profilu na Instagramie podziękował pięknej Północy za gościnę i wyraził nadzieję na szybki powrót do jej wzgórz, dolin i krajobrazów.
Oznacza to, że Biały Wilk najprawdopodobniej nie będzie częścią wydarzeń kręconych obecnie w Fountains Abbey — które coraz bardziej zapowiadają się na wielkie zgromadzenie północnych magów i królów na czymś w rodzaju konferencji.