Wesley Snipes mimo pięćdziesięciu pięciu lat na karku, wielokrotnie powtarzał, że z chęcią ponownie wcieliłby się w łowcę wampirów. Ciężko wyobrazić sobie w tej roli kogoś innego.
W wywiadzie dla The Hollywood Reporter, Wesley Snipes po raz kolejny potwierdził swoją chęć ponownego pojawienia się roli Blade’a w potencjalnym Blade 4. Ale zaznaczył również, że jest gotowy na występy w innych rolach komiksowych.
Jestem bardzo otwarty na wszystkie możliwości. Jeśli pojawi się Blade 4, możemy prowadzić rozmowę. W świecie Marvela są też inne postacie, na które, jeśli studio zechce zaprosić mnie do zabawy, również jestem otwarty. Myślę, że fani mają ochotę zobaczyć nową wersję Blade’a, ale na pewno będą ograniczenia, w której części uniwersum mógłby się pojawić.
Dotychczas Blade otrzymał trzy filmy. Blade – Wieczny łowca z 1998 roku był świetnym i klimatycznym filmem ze sporą dawką brutalności. Druga część z 2002 roku w reżyserii Guillermo del Toro wciąż trzymała poziom. Z kolei o części trzeciej z 2004 roku lepiej zapomnieć i w ogóle o niej nie wspominać.
Postać ta idealnie wpasowuje się w to, co aktualnie możemy oglądać na Netfliksie. Daredevil, Jessica Jones i Lucas Cage to bardziej dojrzałe produkcje ze stajni Marvela, przeznaczone dla dorosłego widza. Nie ma tam charakterystycznego lukru i PG-13 obecnego w filmach kinowych, co stanowi doskonałą przeciwwagę. Z kolei ciężko wyobrazić sobie, by Marvel Studios zaryzykował wypuszczenie filmu z kategorią wiekową R w ramach MCU. Studio już zaplanowało premiery filmowe na najbliższe lata i raczej jest mała szansa, by łowca wampirów powrócił do kin.