Site icon Ostatnia Tawerna

Według Tima Allena czeka nas wzruszający koniec „Toy Story 4″

Koniec jest bliski. Zakończenie znajomej większości z nas opowieści ma poruszyć miliony.

Przygoda z serią Toy Story zaczęła się dla studia Disney i Pixar  ponad 20 lat temu, pierwszy film wyszedł w 1995 roku , a nakręcony został przez Johna Lassetera, który również kończy swoją pracę w studio. 

Sukces serii, który przyniósł nie tylko ogromne zyski, ale też jeden z kultowych wizerunków studia Diseny i Pixar. Pierwszy film był prekursorem dla filmów, które są kręcone używając tylko komputerowej animacji. 

Już w 2011 roku, Tom Hanks wyjawił, że są prowadzone rozmowy na temat czwartej części klasyka. 

Tim Allen, zapytany o film podczas wizyty w programie The Talk wypowiedział się na temat produkcji :

„(…) jest tak emocjonalny, tak zabawny, wymyślono coś wielkiego (…)”

„(…) końcowe sceny są tak wzruszające, że wręcz trudno je przetrwać (…)”

Allen wspomniał również o trzeciej części serii, stwierdził, że była ona bardzo dobra, ale Toy Story 4 ma przynieść nam jeszcze lepsze i nowsze postacie.

Film miał mieć już swoją premierę w 2017 roku, ale zdecydowano się przenieść ją na 2019, głównie przez pojawienie się The Incredibles 2

Warto też wspomnieć że Rashida Jones oraz Will McCormack opuścili produkcje ze względu na równicę poglądów, co również prawdopodobnie przysłużyło się opóźnieniu premiery.

Exit mobile version