W poszukiwaniu własnej tożsamości. „Magia i ogień” – recenzja książki

Powrót do domu 05

Po wydarzeniach z pierwszego tomu serii widzimy, jak nasza bohaterka wraca do swojej rodzinnej krainy rządzonej przez stal i parę, z której wcześniej uciekła. Jej dom jest wrogo nastawiony do wszystkiego, co ma związek z ziemiami, na których panuje magia. Molly z miejsca uznana jest za dziwną i podejrzaną o złe czyny. W wyniku tego wielu ludzi zaczyna się od niej odsuwać. Wkrótce dziewczynie zostaje złożona propozycja układu od Departamentu Specjalnego. Za szpiegowanie przeciwko krainie magii ona i jej rodzina mają otrzymać wiele nowych przywilejów, żyć w dostatku i mieć możliwość pojawiania się na salonach. Jak można się domyślić, Molly staje przed wielkim dylematem. Czy powinna opowiedzieć się po stronie krainy, która ją wychowała, czy wybrać wrogą krainę, która przyjęła ją z otwartymi ramionami, zapewniła schronienie i w której poznała nowych przyjaciół oraz mogła bez ograniczeń rozwijać swoje magiczne umiejętności? Podczas lektury czuć wewnętrzną walkę, jaką toczy ze sobą Molly. Jakie wybory ostatecznie podejmie i co się z nimi wiąże, dowiecie się z lektury Magii i ognia.

Lekko i przyjemnie

Akcja drugiego tomu serii Nicka Pierumowa jest ściśle powiązana z poprzednią częścią, dlatego tych, którzy jeszcze nie mieli okazji zagłębić się w świat stworzony przez autora, odsyłam to książki Magia i stal. Będąc po lekturze obu tomów, mogę stanowczo stwierdzić, że kontynuacja przypadła mi do gustu jeszcze bardziej niż poprzednia część. Pisarz operuje dość prostym i przyjemnym językiem potrafiącym wciągnąć czytelnika w przygodę. Za plus uważam również skupienie się na głównym wątku i jego konsekwentne rozwijanie. Historia składa się z niewielu motywów, co nie oznacza, że brakuje zaskoczeń sprawiających, że książkę czyta się z dużą przyjemnością. Molly Blackwater świetnie sprawdza się jako główna bohaterka, która mimo młodego wieku dźwiga na barkach niemały ciężar. Obserwowanie, jak sobie z nim radzi, sprawia, że czytelnik gorąco jej kibicuje. Podobnie wygląda sytuacja z pozostałymi bohaterami. Każdy jest inny i interesujący, co daje jeszcze większą przyjemność podczas lektury.

Podsumowanie

Magia i ogień jest bardzo udaną kontynuacją. Jeżeli podejdziecie do niej bez oczekiwania cudów i potraktujecie ją jako literaturę czysto rozrywkową, na pewno się nie zawiedziecie. Historia Molly wciąga i jest zgrabnie napisana. Mimo bardzo mocnego wątku fantastycznego porusza wiele problemów życiowych, z którymi bohaterowie muszą się zmierzyć. Wszystkim szukającym wciągającej przygody polecam dać książkom Nicka Pierumowa szansę.