Aquaman da widzom to, czego oczekują: ludzi jeżdżących na rekinach!
Dzięki zwiastunom do Ligii Sprawiedliwości możemy się domyślać, że postać Aquamana będzie nie tylko potężna, ale też zawadiacka. Mamy nadzieję, że taki pozostanie również w solowym filmie. Co jednak do produkcji o tym superbohaterze, to informujemy, że Jason Momoa potwierdził, że w Aquamanie widzowie dostaną to, na co czekali bardzo długo: ludzi jeżdżących na rekinach.
Momoa zdradził jednak więcej:
Zaskakując Ligę Sprawiedliwości, to moment, w którym zostaje wezwany, by zostać królem. Jedyną rzeczą, która może ocalić Atlantydę to ja walczący z własnym bratem. Jest duża bitwa, są epickie walki. To także wielki film drogi, ponieważ podróżujemy po całym świecie. To jakość Gwiezdnych wojen w gigantycznych statkach i gościach jeżdżących na rekinach. To cały świat, którego jeszcze nie widzieliście. Zobaczycie go jak zaczynał jako facet prawdopodobnie jeżdżący na rowerze i pracujący przy samochodach. Będziecie mogli obserwować jak z brudnego, mrocznego pijaczyny zmienia się w prawdziwego króla.
Zgodnie z wcześniejszymi słowami aktora, Aquaman w Lidze Sprawiedliwości ciągle ewoluuje. To jednak w filmie Wana dowiemy się znacznie więcej na temat tej postaci, produkcja zawierać będzie bowiem przebłyski z dzieciństwa herosa oraz z życia jego matki, jeszcze zanim się urodził.
Zobacz również: A gdyby tak zrobić crossover MCU i DC?
Premiera filmu zapowiedziana została na grudzień 2018.