Studio Universal bierze przykład z Disneya i szykuje aktorską wersją słynnej animacji Jak wytresować smoka. Prace nad produkcją podobno już ruszyły. Za reżyserię ma odpowiadać Dean DeBlois, człowiek, który wcześniej stworzył dla nas trzy filmy ze Szczerbatkiem i Czkawką w rolach głównych.
Nie wiemy, czy film aktorski będzie remakiem pierwszego Jak wytresować smoka, czy całkowicie nowym projektem, ale na chwilę obecną bardziej prawdopodobna wydaje się ta pierwsza opcja. Wraz z rozwojem technologii efektów wizualnych, wydaje się, że efekt końcowy może być oszałamiający, choć możemy mieć też obawy, że CGI nie będzie wyglądać tak, jak byśmy tego chcieli.
Film wciąż jest w fazie rozwoju, więc obsada nie została jeszcze ustalona. Możemy jednak zakładać, że większość obsady głosowej z animowanej wersji nie nadawałaby się do wersji na aktorskiej. Wyjątkiem może być tu, Gerard Butler. Aktor kilkukrotnie użyczał głosu królowi Stoikowi Ważkiemu i jest to jedna z jego najwyżej ocenianych ról. Dlatego też być może dostanie propozycję zagranie w nowej wersji Jak wytresować smoka.
O ile w sprawie obsady możemy jedynie snuć domysły, to wiadomo już kto zajmie się reżyserią. Studio potwierdziło, że będzie to Dean DeBlois. Warto dodać, że o ile artysta ma na swoim koncie sporo tytułów, to dotychczas zajmował się wyłącznie filmami animowanymi. Będzie to więc dla niego pierwsza okazja by zmierzyć się z tzw. „live-action”.
Na koniec wspomnimy jeszcze o plotce, która obiegła Internet. Według niej twórcy postanowili stworzyć wersję aktorską Jak wytresować smoka po tym jak obejrzeli jedną ze scen serialu HBO House of the Dragon. W finale pierwszego sezonu mogliśmy zobaczyć starcie dwóch smoków, przy czym jeden z nich dosiadany był przez młodego chłopca. To ponoć zainspirowało szefów Universal. Czy tak było naprawdę? Cóż, może kiedyś się tego dowiemy.