Chociaż od czasu zapowiedzi The Elder Scrolls 6 minęły trzy lata, wciąż niewiele wiadomo na jego temat, a po ostatnim E3 2021 nic nie uległo zmianie. Przynajmniej oficjalnie, ponieważ zwiastun Starfield może kryć w sobie coś więcej.
Jeżeli nie mieliście okazji obejrzeć najnowszego zwiastuna science fiction od Bethesdy, to możecie być spokojni: nagranie nie prezentowało rzeczywistej rozgrywki z tytułu oraz nie zdradzało żadnych szczegółów z fabuły gry (więcej informacji o tym znajdziecie tutaj). Zawiera jednak w sobie prawdopodobny easter egg dla wszystkich fanów The Elder Scrolls: możliwe miejsce akcji następnej odsłony cyklu.
We fragmencie zwiastuna Starfield możemy zaobserwować postać kierującą statkiem kosmicznym. Ale to, co jest ciekawe w tej scenie, to fakt, że na panelu bocznym konsoli sterowania możemy zaobserwować mały rysunek. Przez pierwsze chwile może wydawać się zdrapanym fragmentem farby, jednak spostrzegawcze oko widza jest w stanie zauważyć w nim kształt. Kształt przypominający w swoim wyglądzie miejsce znane z poprzednich odsłon gry: mapę Wysokiej Skały. Podobieństwo jest tak duże, że nie sposób go zignorować. Przekonajcie się zresztą sami:
Elder Scrolls VI easter egg in the Starfield trailer pic.twitter.com/AoBfrYLfNj
— MrMattyPlays (@G27Status) June 13, 2021
Jeśli nie wiecie, to Wysoka Skała jest w świecie The Elder Scrolls najbardziej wysuniętym na północny zachód regionem Tamriel, graniczącym z Hammerfall i Skyrimem. To jedna z prowincji Imperium, a także ojczyzna Bretonów, którą gracze mogli już odwiedzić w The Elder Scrolls II: Daggerfall (1996).
Oczywiście, możliwe, że wspomniany detal to tylko ogromny zbieg okoliczności, a być może sposób na drażnienie się z miłośnikami TES oraz puszczenie oczka w ich stronę Niestety Bethesda nie odniosła się do tych doniesień, co może sugerować, że kryje się w nich ziarenko prawdy, ale mimo wszystko, traktujcie tę informacje z przymrużeniem oka.