Po zeszłorocznej premierze remastera Crysis 1 odświeżone wersje pozostałych części gry były tylko kwestią czasu. Nikt się jednak nie spodziewał nadejścia całej trylogii na raz. A to ją właśnie zapowiedziano.
Seria Crysis to cykl pierwszoosobowych strzelanek science fiction, którego akcja rozgrywa się na terenie Korei Północnej. Opowiada o grupie żołnierzy wyposażonych w specjalne nanokombinezony. Ulepszają one ich umiejętności, a także ułatwiają walkę z wrogimi żołnierzami północnokoreańskimi, najemnikami oraz zaawansowaną technologicznie rasą Cephów.
Seria, pomimo kilku zarzutów wobec fabuły, została dobrze przyjęta przez graczy. Nic więc dziwnego, że studio Crytek nie chciało jeszcze pożegnać się z tą historią. Dlatego we wtorek na swoim oficjalnym koncie na Twitterze opublikowało wpis, który nie pozostawia żadnych złudzeń. Crysis Remastered Trilogy jest już faktem.
Crysis Remastered ✓
Crysis 2 Remastered ✓
Crysis 3 Remastered ✓Crysis Remastered Trilogy is coming to consoles and PC this fall! Visit the North Korean islands, save humanity from a deadly virus in New York City and uncover the truth about C.E.L.L.
— Crysis (@Crysis) June 1, 2021
Przy okazji tego komunikatu, opublikowano pierwszy zwiastun nadchodzącej produkcji, który możecie zobaczyć poniżej:
Zremasterowany pakiet będzie składał się z Crysis 1 (2007), Crysis 2 (2011) oraz Crysis 3 (2013) i ukaże się na PC, PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch. Na razie nic nie wiadomo o dostępności na konsole nowej generacji. Wiemy za to na pewno, że remaster nie obejmie trybu sieciowego, a także dodatku Warhead, który prezentował historię z głównej serii z innej perspektywy.
W zeszłym roku ukazała się odnowiona pierwsza część serii. Dlatego wszyscy ci, którzy zdążyli ją nabyć, będą mogli zakupić pozostałe dwie części osobno. Choć nie zostało jeszcze powiedziane, czy będą one dostępne w tym samym czasie, co Crysis Remastered Trilogy. Reszcie graczy pozostanie możliwość zakupu całego pakietu.
W nadchodzącą odświeżoną wersję trylogii będziemy mogli zagrać już jesienią 2021 roku, ale nie wiemy jeszcze kiedy dokładnie i ile będzie nas to kosztować.