Site icon Ostatnia Tawerna

Top 5 mikołajkowych horrorów

Ho ho ho – oto nadszedł jeden z najbardziej lubianych dni w roku, przynajmniej przez większość z nas. Czas obdarowywania i może bycia obdarowanym. Oczywiście wszystko zależy od tego, jak zachowywaliśmy się przez mijający właśnie 2016 rok, czy byliśmy aniołkami, czy może światło dzienne ujrzała nasza diabelska natura. Ci pierwsi na pewno zostaną nagrodzeni, Mikołaj przyniesie im konkretny prezent, ci drudzy… Cóż, rózga?

Choć rózga to najlepsze, co może ich spotkać. Mikołaj bywa bowiem bardzo kapryśny (Mikołaj też człowiek?) i może sięgnąć po ciężką artylerię. A to oznacza piły łańcuchowe, noże, krwawe moce – czyli wszystko co mu pomoże w wydobyciu z człowieka posoki.

Tak przynajmniej sprawa się przedstawia w pięciu horrorach, których głównym bohaterem jest właśnie dziadunio z białą brodą i w czerwonym wdzianku. W filmach grozy kara za bycie niegrzecznym nie kończy się na otrzymaniu rózgi, tutaj sprawy wyglądają nieco inaczej… Oto nasz top pięć horrorów z Mikołajem w roli… mordercy.

1. Krampus. Duch Świąt, reżyser Michael Dougherty

Nasze zestawienie zaczniemy od świeżynki, czyli filmu, który niedawno miał swoją premierę. Produkcja ta zagościła na ekranach polskich kin rok temu, w grudniu 2015. Może nie jest to stricte horror, bo pojawia się dawka humoru, czarnego, ale zawsze humoru, jednak krew się leje, Mikołaj, a dokładniej Krampus, czyli anty-Mikołaj, karzący ludzi za dokonane zło, nie okazuje się miłym staruszkiem i pojawiają się trupy. Nic tylko siąść w wygodnym foteliku z gorącym kakao w dłoni i rozkoszować się… zabijaniem.

 


 

2. Silent Night, reżyseria Steven C. Miller

Tym razem coś z 2012 roku. I nie będzie mowy o magii, która ożywia zabaweczki i służy do karania, czytaj zabijania, ludzi. Tutaj sprawa przedstawia się o wiele prościej, choć nie zabraknie rozsmakowanego we krwi Mikołaja. Ale będzie nim seryjny morderca, który nawiedza małe miasteczko i sieje tam… przepraszam, wysiewa w nim większość obywateli. Jest krwawo, członki latają, a czerwony strój Mikołaja staje się jeszcze bardziej… czerwony.

 


 

3. Rare Export: Opowieść wigilijna, reżyseria Jalmari Helander

W 2010 roku ukazały się dwie produkcje, które uczyniły z Mikołaja psychopatycznego mordercę. Pierwsza z nich to właśnie Rare Export, fiński obraz, pokazujący Świętego jako demona z kozimi rogami. Nie jest to może najbardziej brutalny horror w zestawieniu, nie trzeba mieć nawet osiemnastu lat, by go obejrzeć, niemniej twórcy produkcji pokazują inne spojrzenie na Złego Mikołaja. Na pewno warto zaznajomić się z tym obrazem choćby dla bardzo ładnych ujęć, i nawet nie mam tutaj na myśli scen przemocy.

 


 

4. Święty, reżyseria Dick Maas

Drugim filmem o Mikołaju, który pojawił się w 2010 roku jest Święty, tym razem mamy do czynienia z holenderską wersją opowieści o człowieczku rozdającym prezenty. Zmienia się jednak jego wygląd; brak czerwonego wdzianka, chociaż gdzieś tam pojawia się rzadka siwa bródka. Ten główny zły wygląda bardziej jak jakiś biskup. I nie nagradza prezentami, tylko, jak Krampus, każe złe uczynki. Oczywiście w odpowiednio krwawy sposób.

 


 

5. Cicha noc, śmierci noc, reżyseria Charles E. Sellier Jr.

Last but not least, czyli czas na ostatni film na naszej liście. Może nie jest to najlepszy horror ze wszystkich tutaj zgromadzonych, ale ma swoje momenty i właśnie dla nich warto obejrzeć ten obraz. Kolejny slasher, w którym ktoś przebrany za Mikołaja morduje bohaterów. Pojawia się tutaj jednak motyw schizofrenii i parę głębszych scen.

 

I to już wszystko. Teraz z niecierpliwością i radością możecie oczekiwać wizyty Świętego Mikołaja, albo kogoś za niego przebranego. Upewnijcie się tylko, że jesteście gotowi na to spotkanie, zaopatrzcie się w odpowiednie środki, może jakąś maczetę, granatnik. Jeżeli nie macie nic takiego pod ręką… cóż, po prostu uciekajcie gdzie pieprz rośnie.

Exit mobile version