Site icon Ostatnia Tawerna

Top 10 najciekawszych fantastycznych bohaterów literackich

Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
orły, sokoły, herosy!?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
gdzie te… literackie ideały?

Spokojnie, sprawa wcale nie jest tak beznadziejna, jak przedstawia w swojej piosence Danuta Rinn. Wystarczy otworzyć książkę, by „spotkać” prawdziwych herosów, bohaterów, rycerzy czy wojowników. Damy mdleją na ich widok, a czytelniczki nie są w stanie oderwać się od lektury ich przygód. A przecież wokół tyle książek… tyle pokus!

Jednak nie w każdej powieści pojawia się zacny i godny zapamiętania bohater. I nie musi to być wcale protagonista, często postacie drugoplanowe kradną całe show, a wtedy pierwszoplanowy mogą się obejść tylko smakiem miłości czytelniczek.

Nasz portal, dokładniej – jego żeńska część, postanowił przygotować dla was z okazji Dnia Chłopaka takie małe zestawienie dziesięciu najciekawszych literackich bohaterów. Nie przyznajemy im miejsc, każdy z dziesięciu wspaniałych jest tym naszym „naj”. A wy, kogo byście do niej dodali?

 

Naszą listę najcudowniejszych, najwspanialszych i naj naj bohaterów literackich otwiera jedyny w swoim rodzaju łucznik. Trafi w każdy cel, z każdej odległości. Bezszelestnie podkradnie się do wroga, urzeknie swoim głosem i do tego podbije serce niejednego krasnoluda. Legolas, bo o nim mowa, to niewątpliwie jedna z postaci, która podbiła serca milionów czytelniczek. I to na całym świecie! Która z nas nie chciałaby mieć takiego elfa?

Skoro już o łucznikach mowa, w naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć Willa, bohatera serii Zwiadowcy. I to wcale nie dlatego, że, podobnie do Legolasa, jest znakomitym łucznikiem. Po prostu to jedna z najciekawszych postaci w świecie młodzieżowych opowieści. Flanagan wykonał kawał dobrej roboty, tworząc bohaterów swojego cyklu. Willa po prostu nie da się nie lubić – oddany, wierny, stawia dobro innych nad własne, a do tego ten jego sarkazm…

Tego bohatera nie trzeba chyba przedstawiać żadnej książkoholiczce. Protagonista serii autorstwa Ricka Riordana to prawdziwe żywe srebro. Potrafi walczyć, to syn Posejdona, troszczy się o swoją rodzinę i przyjaciół, do tego żadna misja nie jest mu straszna. Bywa dość nieprzewidywalny i potrafi zaleźć za skórę niejednemu bogowi, ale cóż… Przecież greckie bóstwa same sobie na to zasłużyły, nieprawdaż? A do tego zje wszystko, co ma niebieski kolor. I ma pegaza, i piekielnego ogara. Same zalety, prawda?

W tym przypadku mamy do czynienia z wspomnianym we wstępie okradaniem protagonisty z wszelkich „ochów” i „achów” oraz całego splendoru. Alec Lightwood nie jest głównym bohaterem cyklu Cassandry Clare, ale to właśnie on zwrócił na siebie uwagę czytelniczek. On i jego chłopak, Magnus Bane. Na początku zamknięty w sobie i pełen złości, przechodzi wewnętrzną przemianę i pokazuje swoje prawdziwe „ja”. To taki szczeniaczek, którego nic tylko chce się przytulać.

Która z nas nie chciałaby mieć takiego nauczyciela Obrony przed Czarną Magią? A to, że zamienia się w wilkołaka, jest dodatkowym atutem. Oczytany, inteligentny, oddany, a do tego potrafi czarować. To jedna z najciekawszych i najsympatyczniejszych postaci w serii J.K. Rowling. I jedna z najbardziej dojrzałych w naszym zestawieniu.

Remus nie jest jednak jedynym angielskim magiem w tym zestawieniu. Jonathan Strange (nie mylić ze Stephenem Strangem, także magiem) to dżentelmen w pełnej krasie, oburzy się na złamanie konwenansów, ale nie jest pruderyjny. Kocha eksperymentować z magią i to sprawia, że jego relacje z   nauczycielem, Norrellem, stają się oziębłe. Jedna z tych postaci, które złamią wam serce, a ich historia na zawsze zagości w waszej pamięci.

Nasz przyszły król Westeros! (you heard it here first, folks!) Kochamy go za to, że nic nie wie. Ale i tak stara się działać zgodnie z własnym sumieniem i honorem, który doprowadził do śmierci jego ojca… wuja…? Neda Starka – przecież wychował go niczym własnego syna. Jon to dość wewnętrznie skomplikowana postać, choć jego cel zawsze pozostaje jasny. I tym właśnie zaskarbił sobie sympatię wszystkich czytelników serii G.R.R. Martina. Nieugięty wojownik z własnym wilkorem. I wspaniałą grzywą kręconych, kruczoczarnych włosów.

Kapitan Straży Nocnej (po jakimś czasie awansuje, tak lekko) zaskoczył Świat Dysku i jego wiernych czytelników swoją gburowatą, praworządną, kochaną naturą. Wzorowany na Clincie Eastwoodzie, ciągle pali cygara, wdaje się w potyczki słowne z Lordem Vetinarim (chyba jako jedyny nie stracił przez to głowy czy innej części ciała) i zaciekle broni swojej rodziny i swojego miasta. Konia z rzędem osobie, która bardziej dramatycznie zakrzyczy „Gdzie jest moja krowa?” i jednocześnie wynegocjuje pokój pomiędzy trollami i krasnoludami! Jak go nie kochać?

Bohater serii Ziemiomorze Ursuli K. Le Guin zdecydowanie zasługuje na miejsce na tej liście. Jego przygody są arcyciekawe, ale także ukazują mrok i ciemniejsze strony ludzkiej natury – oraz sposób, w jaki można sobie z nimi poradzić. Ged jest potężnym magiem, uczniem i nauczycielem. Do tego ma w znajomych smoka. A to się zawsze przydaje!

Jeśli to imię nic wam nie mówi, to koniecznie zapoznajcie się z debiutem powieściowym Krzysztofa Piskorskiego! Seria Opowieść piasków, choć daleko jej od ideału, podarowała nam jednego z najciekawszych bohaterów polskiej fantastyki (według mnie). Asasyn mogący kontrolować geniuszy powietrza; odkrywca innych kultur i mędrzec. Jego wędrówka najeżona jest niebezpieczeństwem i tajemnicą. Do tego dzięki boskiej krwi, kobiety zakochują się w nim od pierwszego wejrzenia. Jednym słowem: perfekcja.

Jak widzicie, nasze zestawienie jedynie odkrywa czubek góry lodowej fantastycznych bohaterów literackich. To są nasi ulubieńcy – do nich lubimy wracać i na nowo wędrować z nimi, uczestnicząc w ich przygodach i dzieląc ich smutki i radości. Nie musicie się z nami zgadzać – wszystko zależy od osobistych preferencji i nikt tu nie ma całkowitej racji, ani też  się zupełnie nie myli. Dlatego niesamowicie ciekawe jesteśmy, kogo wy wybralibyście na swoje top 5!

 

Autorki: Katriona & Mongfind

Exit mobile version