Site icon Ostatnia Tawerna

Top 10 książek science fiction, plus bonusy

Czytanie książek pobudza wyobraźnię, sprawia, że przenosimy się do innego świata, często odmiennego od naszej rzeczywistości. Mamy możliwość, żeby przez jakiś czas nie być sobą, robić zupełnie co innego i odkryć nowe, ciekawe miejsca. Każdy ma swoje ulubione tytuły z danego gatunku, a w Internecie ciągle pojawiają się nowe spory i dyskusje na temat tego, co jest best of the best.

Nic dziwnego, w końcu podchodzimy do tematu subiektywnie, a gusta są różne. Dzisiaj chciałam przedstawić swoją listę 10 pozycji science fiction, z małym bonusem, bez których nie wyobrażam sobie czytelniczej przygody. Pojawią się nowe tytuły, jak i te znane od lat. Kolejność nie ma znaczenia, ponieważ każdy tytuł jest na swój sposób wyjątkowy i nieporównywalny z resztą.

Blade Runner. Czy androidy myślą o elektrycznych owcach? – Philip K. Dick

Autor skupia się na temacie człowieczeństwa oraz poddaje w wątpliwość jego istnienie. Książka pojawiła się w 1968 roku, ale jej odbiór, mimo że lata później, został przyćmiony przez film (1982). Niestety w ekranizacji pominięto wiele kwestii, a główne przesłanie zniekształcono i bardzo spłycono, co zdecydowanie negatywnie wpłynęło na postrzeganie pierwowzoru. Philip K. Dick na zawsze wpisał się w gatunek science fiction, a jego prace odcisnęły się w literaturze i zyskały rzeszę fanów na całym świecie. Oczywiście, ma lepsze i gorsze momenty, ale Blade Runner zdecydowanie zasługuje na uwagę. Skupia się na wspólnym życiu ludzi oraz androidów, a wspomniane wcześniej rozważania są tu kluczowe. Co sprawia, że kogoś można nazwać człowiekiem?

Robokalipsa – Daniel H. Wilson

Wizja przyszłości, która kiedyś wydawała się odległa, a obecnie może nadejść już jutro. Wszelka elektronika zostaje przejęta. Nie połączysz się z bliskimi przez telefon, a Internet i poczciwy wujek Google nie powiedzą ci, co się dzieje. Patrz w górę, bo może zmiażdżyć cię spadający samochód, a jeśli rozejrzysz się wokół, to zobaczysz auta ściągające ludzi. Zagrożone są pomniejsze sprzęty, elektrownie, a nawet obrona wojskowa. Cała technologia zwraca się przeciwko ludziom. Może sam pomysł nie jest czymś odkrywczym, jednak tytuł wyróżnia styl pisania autora, sposób prowadzenia fabuły, jak i kreowanie rzeczywistości na różnych poziomach. To właśnie dzięki twórcy, warto zwrócić uwagę na Robokalipsę. Chyba nie tylko ja tak sądzę, bo w przyszłym roku ma pojawić się jej ekranizacja od Stevena Spielberga.

Hyperion – Dan Simmons

Pierwszy tom cyklu, który pojawił się w 1989 roku i jest początkiem wspaniałej przygody, której nie chce się zakończyć. Książka ozpoczyna się od wyprawy śmierci siedmiu bohaterów na planetę Hyperion, gdzie znajdują się Grobowce Czasu. Szukają oni Chyżwara, istoty podobnej bogom, który spełni życzenie jednego z nich, a resztę zgładzi. Ciekawe, prawda? Podczas czytania następnych części nie jest gorzej, jednak to początek najbardziej zaskakuje. Simmons wystawia swoich bohaterów na próby i patrzy, jak daleko się posuną, aby osiągnąć sukces. Czy istnieje granica cierpienia, której nie przekroczą, czy jakikolwiek ból – fizyczny lub psychiczny, będzie w stanie ich zatrzymać? Hyperion to cykl mocny, zdecydowanie nie dla ludzi o słabych nerwach. Nie można liczyć tutaj na szczęśliwe zakończenie, a podtytuł powinien brzmieć: ból i udręka.

Przedrzeźniacz – Walter Tevis

Tragiczna wizja przyszłości. Świat umiera i praktycznie nikomu nie zależy, żeby go ocalić. Ludzie ciągle są odurzeni narkotykami i uciekają w wirtualną rzeczywistość. Właśnie tam chcą być sobą, bez dzieci, dzieł oraz innych pięknych rzeczy. Wybierają drogę samospalenia, zamiast dalszej egzystencji. Wśród nich jest Spofforth – idealna maszyna, która nie ma wad, ale ma jedno marzenie – zniknąć i nigdy nie wracać. W tych ciemnych czasach pojawia się szansa na odbudowę, kiedy pewna para odkrywa radość z wzajemnych relacji oraz książek. Dają nadzieję innym oraz głównemu bohaterowi. Pozycja pokazująca, jak łatwo można upaść na dno rozpaczy, przestać przejmować się sobą i innymi i jak ciężko z tego dołu wyjść, zawalczyć o siebie. Jedna decyzja, moment, inni ludzie mogą sprawić, że postrzeganie rzeczywistości diametralnie się zmieni.

Gwiazdy moim przeznaczeniem – Alfred Bester

Pozycja z 1956 roku skupia się na mrocznych klimatach i aspektach ludzkiego charakteru. Gully Foyle jest bohaterem, który pokazuje negatywne cechy, głównie wściekłość i rządzę zemsty. Na szczególną uwagę zasługuje styl pisania autora, który przez ciekawą i zamierzoną grę słów sprawia, że staje się wręcz poetą. Tytuł skupia się na wielu aspektach, a głównym tematem jest możliwość teleportacji przez ludzi. Pozycja jest wyjątkowa, ponieważ opiera się na wielu znaczących ideach, a przy tym człowiek nie gubi się podczas czytania i wszystko się ze sobą łączy.

Green Town – Ray Bradbury

Pozycja, która przez bardzo długi czas była wyprzedana i niedawno doczekała się wznowienia. Zbiór opowiadań, który skupia się na historiach z miasteczka Green Town. Jest to tytuł bardzo pozytywny, nakreślający sens afirmacji życia, skupienia się na błahych i prostych rzeczach, dających szczęście. Nie potrzeba wszak wielkich gestów czy dóbr materialnych, żeby być szczęśliwym. Kolejny raz, wyjątkowość tytułu podyktowana jest stylem pisania autora, który z codziennych, prostych spraw tworzy magiczne historie, które wciągają i nie chce się ich odłożyć. Można pokusić się o stwierdzenie, że Bradbury sprowadza nas do lat dziecięcych, gdzie wszystko było niesamowite, a proste sprawy stawały się wielką wyprawą. Przypomnienie o życiu oraz jego ciemnych i jasnych stronach.

BZRK – Michael Grant

Kolejna wizja niedalekiej przyszłości, w której idziemy na wojnę. Fanatyczni założyciele idei zjednoczonej ludzkości chcą zmienić społeczeństwo w rój pszczół. Nie ma miejsca dla jednostek, każdy będzie działał w jednym celu, a wolna wola zniknie. Ma to doprowadzić do ogólnego szczęścia i spokoju. Wszystko ma się udać, dzięki opanowaniu mózgów przywódców państw przez nanoroboty. I jak to bywa, naprzeciw pomysłowi naruszającemu prawa człowieka wychodzi grupa idealistów nazywających się BZRK. Ich bronią są bioty, połączenie ich DNA z tym pająków, węży oraz meduz. Na skutek zamachu ginie wynalazca opozycji, ale nie jego córka, która wraz z nietypową grupą postanawia obalić rządy terroru. W BZRK chciwość, władza i chęć posiadania mieszają się z altruizmem i, jakże ważną, walką przeciw systemowi.

Czas Horusa – Dan Abnett

Pierwszy tom niezwykłego cyklu, który skupia się na postaci Horusa oraz wojnie, która może doprowadzić do zguby ludzkości. W trzydziestym pierwszym tysiącleciu poznano już całą galaktykę, a to wszystko za sprawą niepodzielnie rządzącego Imperatora, który podobno ma nigdy nie umrzeć. Na fali sukcesów porzuca on swoje stanowisko, a władzę przekazuje synowi, Horusowi, i mianuje go Wojmistrzem. Zaczynają się wzloty oraz upadki nowych rządów. Pozycja wpisująca się w świat Warhammera, szczególnie przypadnie do gustu fanom militariów, ponieważ autor bardzo dobrze operuje tym tematem i rozwija wizje. Tempo czasem zwalnia, ale nie przeszkadza to w odbiorze. Ciekawe spojrzenie na nowego dowódcę oraz jego zmagania. Bogaty świat, ciekawe intrygi, złożone konflikty.

Problem trzech ciał – Cixin Liu

Pierwszy tom trylogii Wspomnienie o przeszłości Ziemi, który łączy w sobie science fiction z tematyką naukową. Pozycja wielokrotnie nagradzana i podbijająca cały świat. Przenosi czytelnika do początków XXI wieku, kiedy to ludzkość zaczyna odczuwać konsekwencje eksperymentu powstałego za czasów Mao. Wybitni fizycy śledczy zaczynają masowo popełniać samobójstwa. Nietypowe zjawisko doprowadza do sieciowej gry Trzy ciała, w której trzeba ratować mieszkańców zagrożonych wyginięciem. Mają się do tego przyczynić trzy słońca i trzeba coś na to zaradzić. Problem pojawia się w momencie, gdy okazuje się, że internetowa fikcja może być rzeczywistością. Problem trzech ciał nie jest łatwą i prostą książką, wręcz często powoduje u czytelnika dyskomfort. Porusza wiele ważnych tematów, ale przy tym język i narracja są lekkie.

Modyfikowany węgiel – Richard Morgan

Pierwszy tom ciekawej serii, której ekranizacja (dwa sezony) pojawiła się na Netflix. Autor przenosi nas do dwudziestego szóstego wieku, gdzie ludzie podbili również galaktykę, którą podzielili jak rodzimą planetę. Pieczę ad wszystkim sprawuje Protektorat NZ, za pomocą swoich niezawodnych oddziałów (Korpus Emisariuszy). Ciągły rozwój technologii sprawił, że śmierć nie jest już ostateczna, wszak dzięki stosowi korowemu można zapisać świadomość i przenieść ją do nowego ciała. Oczywiście, o ile masz odpowiednie środki i cię na to stać. Takeshi Kovacs jest byłym Emisariuszem NZ i nie ma z tym problemu. Umierał i odradzał się wielokrotnie, jednak tym razem jest inaczej, odczuwa mocniej, a to, co wcześniej zbywał, teraz nad wyraz go uwiera. Autor w bardzo obrazowy i brutalny sposób przedstawia ciemną stronę ludzkiego charakteru oraz to, do czego może doprowadzić nadmierna władza nad życiem i śmiercią.

Bonus

W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć znanych i lubianych pozycji, ale nie chciałam, żeby wyparły wcześniej przedstawione. W ten sposób powstała ta część, w której omówię tytuły ponadczasowe, które na zawsze zmieniły postrzeganie science fiction.

Wehikuł czasu – Herbert G. Wells

Można powiedzieć, że Herbert G. Wells jest prekursorem i ojcem całego science fiction, a wielu ówczesnych autorów stawia go sobie za wzór. Wszystkie jego książki są wybitne, ale na szczególną uwagę zasługuje Wehikuł czasu, który pojawił się już w 1895 roku. Po raz pierwszy, czas pokazano jako wymiar. Dzięki takiemu założeniu powstała maszyna, która pozwala pokonywać bariery i można udać się, gdzie tylko chcemy. Główny bohater zaprasza swoich przyjaciół na przyjęcie, podczas którego opowiada im niezwykłą historię o swoich przeżyciach. Wehikuł czasu jest z jedną z powieści, która wpłynęła na dalsze losy literatury science fiction.

Solaris – Stanisław Lem

Ciut patriotycznie, ale nie wyobrażam sobie takiego zestawienia bez Stanisława Lema, który okrzyknięty został jednym z bardziej płodnych pisarzy science fiction i to na całym świecie. Jedna z jego bardziej znany książek, czyli Solaris, pojawiła się w 1961 roku. Jest wyjątkowa z wielu powodów, ale najważniejszym z nich jest przedstawienie możliwości, jakie daje nam wszechświat. Historia skupia się na wyprawie kosmicznej, gdzie załoga unosi się wokół specyficznej planety. Coś, co wcześniej zostało wzięte za wodę pokrywającą powierzchnię, w rzeczywistości jest żywym organizmem. Autor stawia przed czytelnikiem wiele pytań, a nad znalezieniem odpowiedzi trzeba się naprawdę napracować. Wiele tu filozoficznych wynurzeń, jednak nie zanudzają. Autor pokazuje ogrom wszechświata i zmusza do zastanowienia się, jak można porozumieć się z inną formą życia, szczególnie tak nietypową i intrygującą.

Piknik na skraju drogi i inne opowiadania oraz Wywrócony świat i inne utwory – Arkadij i Borys Strugaccy

Jest to klasyka światowego kalibru, a autorzy to radzieccy prekursorzy science fiction. Ich dzieła przetłumaczono na kilkadziesiąt języków, a kolejne wznowienia pojawiają się bardzo często. Nawet Stanisław Lem był ich fanem. Autorzy dotykają wiele ważnych tematów, takich jak: geneza dobra i zła, żądza władzy, opór przeciwko uciskom, rola zwykłych ludzi w społeczeństwie, sens istnienia, cena rozwoju oraz bardziej prozaicznych, jak absurdy biurokracji. Na podstawie ich dzieł powstały filmy, a nawet gra komputerowa. Zachęcam do poznania dwóch omnibusów, ponieważ jest to w moim odczuciu całościowe kompendium najważniejszych dzieł, w którym każde jest tak różne, ale ostatecznie tworzy całość.

Diuna – Frank Herbert

W tym przypadku muszę nadmienić, że cała seria jest godna uwagi, nie tylko pierwszy tom. Diuna pojawiła się po raz pierwszy w 1965 roku i rozpoczyna cykl Kroniki Diuny. Cała historia skupia się wokół Arrakis, jedynym źródle melanżu, który daje możliwość jasnowidzenia oraz podróży kosmicznych. Władza nad nim sprawia, że kontroluje się praktycznie cały wszechświat. I jak to w życiu bywa, jest wiele osób, które walczą o narkotyk. Pojawiają się kłótnie, intrygi, knowania, próby mordu, a to wszystko prowadzi do wojny, ponieważ każdy chce być górą. Historia toczy się wśród cudownych widoków, które są bardzo obrazowo przedstawione, aż chciałoby się tam być. Do tego niezapomniani bohaterowie, na długo zapadają w pamięć, a tak naprawdę to nigdy jej nie opuszczają. Historia chwyta za serce i robi sieczkę w mózgu. Nie można też nie wspomnieć o bardzo dobrze wykreowanych złoczyńcach czy szczegółowo opisanych monstrach. Całość sprawia, że jest to jedna z najlepszych serii.

Gra Endera – Orson Scott Card

Pojawiła się w 1985 roku i skupia się na Enderze, najmłodszym z trójki rodzeństwa, który jest rozpoznawalny dzięki swojej wybitnej inteligencji. Bohater żyje w rzeczywistości zagrożonej przez najazd kosmicznych robali. Dorośli wymyślają metodę, w której wybitne jednostki dziecięce są szkolone na żołnierzy od najmłodszych lat, a w przyszłości mają pokierować ziemskimi siłami kosmicznymi. Rzeczywistość przedstawiona przez autora jest bardzo bogata, język składny i ciekawy, a bohater naprawdę wyjątkowy.

Autostopem przez galaktykę – Douglas Adams

Wydana w 1979 roku powieść opowiada o młodym Ziemianinie Arthurze, który pewnego dnia odkrywa, że jego najlepszy przyjaciel, Ford, jest kosmitą. Przekazuje bohaterowi, że Ziemia zostanie niedługo zniszczona, gdyż znajduje się na trasie międzygalaktycznej autostrady. Ta informacja jest początkiem niesamowitej przygody, w której Arthur wyruszy, aby poznać galaktykę i stworzyć niepowtarzalne kompendium wiedzy. Bohater spróbuje poznać kosmos oraz jego mieszkańców. Dzięki temu przekona się, że nie są tak bardzo różni od niego, co zmusi do dywagacji na temat człowieczeństwa i kierujących nami pobudek. Połączenie specyficznego, brytyjskiego humoru z fantastyką.

2001: Odyseja kosmiczna – Arthrur C. Clarke

Arthur C. Clarke to twórca wielu dzieł, które na dobre wpisały się w popkulturę. Jeden z bardziej znanych twórców tematyki science fiction odcisnął piętno na czytelnikach, jak i innych autorach. 2001: Odyseja kosmiczna to chyba jego najbardziej rozpoznawalny tytuł, który pojawił się w 1968 roku i również w nim doczekał się ekranizacji. Autor stawia przed nami wiele pytań, ale jednym z najważniejszych jest: skoro wszechświat jest tak duży, a my podbijamy komos, to dlaczego nie spotkaliśmy jeszcze obcej cywilizacji, żeby z nią usiąść i porozmawiać?

Akcja książki skupia się na czarnym monolicie, który w magiczny sposób sprawia, że ułomne jednostki stają się inteligentniejsze. Pierwszą styczność z nim miał człowiek prymitywny. Wieki później zostaje znaleziony na powierzchni Księżyca, gdzie wysyła sygnał w kierunku Jowisza. Rozpoczyna to proces, a dwóch śmiałków postanawia zbadać zjawisko. Nie obędzie się jednak bez przygód. Kolejny raz autor stawia nas przed wizją wielkich zmian.

A jeśli nadal wam mało, to nie martwcie się. Już teraz możecie wskoczyć na stronę https://skupszop.pl/ksiazki/fantastyka-horror/science-fiction-145896 i znaleźć ciekawe propozycje science fiction, które zapewne przypadną do gustu.  Pozycji jest wiele, więc jest w czym wybierać.

Exit mobile version