Site icon Ostatnia Tawerna

To przybyło z kosmosu… – recenzja książki „Coś”

Kultowy horror science fiction Johna W. Campbella ponownie trafił do sprzedaży. Czy po tylu latach, od pierwszego wydania, Coś potrafi nadal zachwycić i przerazić?

Nieprzyjazna Antarktyda

Kim jesteś? (W Polsce znane pt. Coś) Johna W. Campbella ukazało się w 1938. To krótkie opowiadanie po latach stało się kultowe i doczekało się kilku ekranizacji. W 2017 roku Alec Nevala-Lee pracował nad „multibiografią” pt. Astounding: John W. Campbell, Isaac Asimov, Robert A. Heinlein, L. Ron Hubbard, and the Golden Age of Science Fiction. To właśnie wtedy przypadkiem natknął się na wzmiankę o wcześniejszej wersji opowiadania Kim jesteś?, które oczywiście udało mu się odnaleźć. Wydawnictwo Vesper zdecydowało się wydać tę niepublikowaną opowieść, która jest dłuższa od oryginału, a ponadto zawiera kilka innych różnic. Coś przedstawia losy grupy badaczy, którzy natknęli się na statek kosmiczny. Na dodatek natrafili na zamrożonego obcego. Niestety, jak się okazało, istota ta wcale nie była martwa. I tak oto grupka śmiałków pod wodzą McReady’ego zmuszona została do odkrycia natury tego stworzenia, aby przetrwać i nie dopuścić, aby to plugastwo rozprzestrzeniło się po świecie.

McReady i spółka

Stacja badawcza na Antarktydzie. Zamknięta przestrzeń, odcięta od świata. Do tego grupka badaczy i jeden obcy. Campbell umiejętnie buduje napięcie w opowiadaniu. Bohaterowie to grupka indywidualistów, każdy w jakiś sposób się wyróżnia. Pierwsze skrzypce gra McReady. To on jest najważniejszą osobą, to jemu zresztą przyśni się proroczy sen, który będzie zapowiedzią przyszłej katastrofy. W tak krótkim opowiadaniu udało się Campbellowi oddać „uroki” życia grupki mężczyzn w ciasnej stacji badawczej.

Wprowadzenie, przedmowa, kontynuacja i posłowie

Książka została wydana w twardej oprawie. Prócz opowiadania (sto czterdzieści stron) w publikacji pojawia się Przedmowa Aleca Nevala-Lee, który wyjaśnia, jak udało mu się natrafić na rękopis. Następnie Wprowadzenie Roberta Silverberga  pokazuje, dlaczego to opowiadanie stało się kultowe. Natomiast w Posłowiu Piotr Gociek pisze o ekranizacjach tej opowieści. Ponadto w książce został zamieszczony krótki fragment planowanej kontynuacji, która składa się na razie z pięciu rozdziałów.

Okładka zdecydowanie przyciąga wzrok, podobnie przepiękne grafiki Macieja Kamudy, wplecione w opowiadanie. Co do korekty, zauważyłem w Posłowiu podwójne spacje. Poza tym nie sposób się do czegoś przyczepić. Warto także zaznaczyć, że do książki została dołączona zakładka.  

Czy można tu komukolwiek zaufać?

Nawet po tylu latach opowiadanie nadal się broni. John W. Campbell stworzył nieszablonową opowieść z oryginalnym obcym. Tym razem wroga istota nie robi rzezi, niestraszny jest tu motyw śmierci. To właśnie niezwykła zdolność istoty z kosmosu przeraża o wiele bardziej, bo żadna z osób na stacji nie może nikomu zaufać. Właśnie ten klimat, zamknięta przestrzeń i z każdą chwilą zaciskająca się pętla powodują, że to opowiadania nadal urzeka. Niewątpliwie warto sięgnąć po klasykę, zwłaszcza w tak dopracowanym, pięknym wydaniu.

Nasza ocena: 8/10

Ponadczasowy horror, który nawet po tylu latach potrafi przerazić.

Fabuła: 8,5/10
Bohaterowie: 7/10
Styl: 8/10
Wydanie i korekta: 8,5/10
Exit mobile version