Jaime Lannister znowu spieszy z informacjami na temat największego serialu wszechczasów.
Do końca siódmego sezonu pozostały dwa odcinki. Po wpadce w hiszpańskiej telewizji dla niektórych już tylko jeden. Potem pozostanie nam już tylko oczekiwanie na sezon finałowy, by przekonać się, kto w końcu zasiądzie na Żelaznym Tronie i czy ktokolwiek ocaleje po walce z Białymi Wędrowcami. Prace nad tymi odcinkami zaczynają się już za kilka miesięcy.
Tę informację podał Nikolaj Coster-Waldau, w wywiadzie dla portalu Collider:
Wiedziałem, co stanie się przez trzy sezony. Potem byłem pewny każdego sezonu z osobna. Dostajemy scenariusze miesiąc lub sześć tygodni przed zdjęciami, wtedy nikt jeszcze nie wie, co stanie się w danym sezonie. Nie wiem, co będzie w ósmym. Wracamy na plan w październiku, więc pewnie za kilka tygodni – gdy dostanę scenariusz – dowiem się wszystkiego. Jestem bardzo ciekawy.
Zdjęcia do poprzedniej serii trwały osiem miesięcy – dlatego premierę przesunięto na lato 2017. Najprawdopodobniej teraz sytuacja będzie wyglądała tak samo. Już wcześniej kierownik programowy HBO Casey Bloys mówił, że zakończenie nastąpi dopiero w 2019 roku.
Biorąc pod uwagę, jak ważną produkcją dla HBO jest Gra o tron, David Benioff i D.B. Weiss mogą dostać więcej czasu, by dopracować finał. Między innymi dlatego sześć epizodów ósmego sezonu będą formatu pełnometrażowego, z większym budżetem.
Najbliższy docinek, Beyond the Wall, pojawi się oficjalnie w niedzielę 20 sierpnia, a w Polsce dzień później.
Źródło: Screenrant