Site icon Ostatnia Tawerna

„The Marvels” będzie krótszym filmem, niż myśleliśmy

Nowy film Marvela będzie najkrótszym filmem w historii studia. Ma trwać jedynie 107 minut, czyli mniej od standardowych Marvelowych dwóch godzin.

Kolejny film Marvela, tym razem z trzema superbohaterkami w rolach głównych, będzie bardzo krótki jak na standardy wytwórni. Ma to sens, gdyż film ma być inspirowany filmami akcji lat dziewięćdziesiątych, tak jak Kapitan Marvel, którego Marvels jest sequelem, a te filmy nie trwały obowiązkowo powyżej dwóch godzin.

Wiemy też już trochę o fabule – koncept filmu polega na tym, że Monica Rambeau, Kapitan Marvel i Ms. Marvel zamieniają się miejscami za każdym razem, gdy użyją supermocy. Zagadka brzmi – dlaczego? Miejmy nadzieję, że uda się im sprawnie znaleźć odpowiedź, skoro film ma być tak krótki.

W filmie mają wystąpić też Samuel L. Jackson jako Nick Fury, Saagar Shaikh w roli Aamira Khana oraz Zawe Ashton w roli jeszcze nieznanej. Krótki czas trwania filmu może oznaczać też oryginalne podejście do scenariusza napisanego przez Megan McDonnel, scenarzystkę Wanda Vision której pomoże Elissa Karasik, która w sumie nic w życiu nie nagrała poza komedią „First Handjob”, filmu tak obskurnego, że nie znaleźliśmy żadnych recenzji czy informacji na jego temat, a pozwolimy sobie go jednak nie oglądać.

Exit mobile version