Kate Walker to kobieta, która kazała na siebie bardzo długo czekać. Po prawie trzynastu latach nieobecności ponownie zagościła w moim domu.
Zapewne wielu wielbicieli Syberii również nie mogło doczekać się powrotu do zmechanizowanego świata naszej niezłomnej podróżniczki. Już samo tytułowe miejsce wzbudzało wiele emocji. Skuty lodem i przykryty śniegiem kontynent, który skrywa jeszcze wiele tajemnic do odkrycia i historii do opowiedzenia. To już powinno stanowić dobry argument, by sięgnąć po kontynuację serii. Dzięki cdp.pl miałam okazję rozpocząć kolejną podróż po Syberii na dzień przed oficjalną premierą gry. Wróciły wspomnienia i związane z nimi emocje.
Syberia III jest bezpośrednią kontynuacją pierwszych dwóch odsłon. Wraz z Kate Walker budzimy się w szpitalu. Główna bohaterka nie ma pojęcia, co się wydarzyło i jak znalazła się w tym tajemniczym miejscu. Niedługo potem dowiadujemy się od współlokatora, jak dokładnie trafiliśmy do placówki. Niestety, o wyjściu z niej nie ma mowy. Para szemranych lekarzy skutecznie nam to utrudnia. Jedynym sprzymierzeńcem pozostaje przedstawiciel ludu Youkoli. Z jego pomocą wydostajemy się w końcu z budynku i wyruszamy w pełną niebezpieczeństw podróż, podczas której jesteśmy ścigani przez nowych, jak i starych wrogów.
Pierwszą i drugą część Syberii miałam okazję przechodzić parokrotnie. Za każdym razem byłam zachwycona pomysłem na historię, przedstawionym światem oraz bohaterami, z których każdy przeżywał osobisty dramat. Sama sceneria zapierała dech w piersi. Od zmechanizowanego świata po skuty lodem krajobraz. Podróżowanie niezwykłym pociągiem w towarzystwie automatu zwanego Oskarem było naprawdę przyjemne. Zwłaszcza kiedy odwiedzało się wyjątkowe miejsca, poczynając od fabryki Voralbegów, a kończąc na wiosce Youkoli. Syberia to również poszukiwanie tego, co od dawien dawna powinno być martwe, chodzi mi oczywiście o mamuty. Miałam nadzieję, że kontynuacja okaże się równie zachwycająca, jak jej kultowe poprzedniczki. Wiedziałam, że główny temat został już wyczerpany, więc liczyłam na pomysłowość scenarzystów. Spodziewałam się nowej historii i taką dostałam. Zostały również domknięte niektóre wątki niewyjaśnione w poprzednich rozgrywkach.
Za scenariusz, podobnie jak i przy pierwszych dwóch częściach, odpowiada Belg Benoit Sokal i ponownie mamy do czynienia z bardzo ciekawie napisaną historią, pełną nagłych zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń. Trzecia odsłona gry z całą pewnością nie odcina się całkowicie od dwóch pierwszych odsłon. Moim zdaniem należałoby jednak najpierw zagrać w poprzedniczki, aby móc cieszyć się z kontynuowania niektórych wątków. Dogłębna znajomość całej fabuły nie jest wprawdzie wymagana, ale potencjalny gracz może nie zrozumieć poszczególnych sytuacji z udziałem naszej podróżniczki.
Zarówno muzyka, jak i dźwięki w grze stoją na wysokim poziomie. Wielbicie oryginałów z pewnością ucieszy fakt, że soundtracki do kontynuacji ponownie stworzył Inon Zur. Odgłosy otoczenia czy dubbing są doskonale wkomponowane w wypowiedzi bohaterów. Dobrano niezłych polskich aktorów, a ich kwestie brzmią wiarygodnie. Jedynie zabrakło mi udziału Brygidy Turowskiej, która w poprzednich dwóch częściach użyczyła głosu Kate Walker. Anna Dereszowska spisała się nieźle, ale pozostaje jednak pewien sentyment do pierwowzoru.
Najbardziej zauważalną zmianą jest grafika w 3D. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części serii, Syberia III zawiera w pełni trójwymiarowe modele postaci oraz swobodne ruchy kamery. Utrudnieniem pozostaje interakcja z innymi bohaterami czy pochowane przedmioty, których nie widać na pierwszy rzut oka. Gracz musi przechadzać się po całym pomieszczeniu, by zbadać każdy kąt danej lokacji, bo właśnie tam znajdują się rzeczy niezbędne do ruszenia z miejsca. Wciąż jednak rozwiązujemy całą masę łamigłówek o zróżnicowanym poziomie trudności, przy których często możemy zatrzymać się na dłuższą chwilę.
Wróćmy jednak do interakcji z innymi bohaterami. Zachowanie niektórych postaci może zmieniać się w toku rozmowy z nimi. W takich przypadkach musimy uważnie dobierać odpowiedzi i obserwować ich reakcje, aby wybrać najlepsze argumenty. Nie wpłynie to jednak w większym stopniu na fabułę, która rządzi się swoimi prawami.
Syberia III to doskonała kontynuacja swoich kultowych poprzedniczek sprzed kilkunastu lat. Starych wielbicieli serii mogą zniechęcić wszelkie technologiczne nowinki, które nieco psują klimat rozgrywki. Lecz sama podróż nadal pozostaje magiczna, niepowtarzalna, zrealizowana w wyjątkowej scenerii, z grupą wyraźnych bohaterów i całą masą zaskakujących sytuacji. Twórcom udało się zachować ducha wspaniałego, klasycznego point’n’clicka.