Nowy film Davida F. Sandberga będzie kręcony w Kanadzie. Cel? Cięcie kosztów i premiera na wiosnę 2019 roku.
Decyzja ta wpisuje się w trend panujący w Hollywood, polegający na przenoszeniu produkcji kosztownych blockbusterów w miejsca, w których filmowanie jest dużo tańsze niż w Los Angeles, czy Nowym Jorku. Amerykańskie metropolie coraz częściej zastępuje się południowymi miastami USA np. Nowym Orleanem, czy Atlantą. W przypadku Shazama! wybór producentów padł na kanadyjską prowincję Ontario. Nie jest to osamotniona decyzja; w kraju syropu klonowego powstały wcześniej takie filmy superhero jak The Incredible Hulk, X-Man: Days of the Future Past, czy Suicide Squad.
W okolicach Toronto film o Kapitanie Marvelu będzie powstawał od piątego lutego do czwartego maja 2018 r.
Film dostał swój sekretny tytuł: Franklin. Zabieg ten ma podobno na celu zmylenie jak największej ilości paparazzi i szerokiej publiki, jednakże w dobie internetu zabieg ten wydaje się dość bezcelowy. Fani kinowego uniwersum DC doskonale wiedzą co się święci. Wciąż nie wiadomo jednak nic o domniemanej roli Dwyane’a Johnsona jako Black Adam oraz o sposobie w jaki Shazam! wpisze się w resztę DC Extended Universe.
Zobacz również: Cena i Sasse – najpoważniejsi kandydaci do roli Shazama?